Sebastien Ogier nie jest zadowolony z tego co działo się podczas czwartkowych odcinków specjalncyh Rajdu Monte-Carlo 2025.
Podczas wieczornych odcinków specjalnych kibice odpalali licznie race oraz fajerwerki. Powodowało to problemy z widocznością w pewnych miejscach. Sebastien Ogier chciałby zakazać tego typu zabaw.
„W ogóle nie jestem fanem [fajerwerków]. Widzowie myślą, że są fajne, ale proszę, przestańcie. Jesteśmy we mgle, nic nie widzimy!. Mam nadzieję, że prędzej czy później zostanie to zakazane, bo to wcale nie jest dobry pomysł. Więc proszę, przestańcie z fajerwerkami i dymem”. – mówi dla dirftfish.com Sebastien Ogier
Ott Tänak, zgodził się, że fajerwerki i race były „niepokojące”, ale docenił, że była to dobra zabawa dla widzów.
„Wyglądało na to, że sporo ludzi czasami przeszkadzało przez te wszystkie fajerwerki i dym, więc bardzo trudno jest zobaczyć drogę i trudno jest zrozumieć, gdzie jesteś. Ale tak, wydają się dobrze bawić”. – stwierdził Tanak.
Zobacz też: Neuville liderem Rajdu Monte-Carlo, faworyci z problemami [VIDEO]
Takamoto Katsuta z Toyoty dodał: „Tak, na pewno jest wielu ludzi, którzy są może zbyt podekscytowani! Miło było to zobaczyć, ale w niektórych miejscach może za dużo, nie mogliśmy nic zobaczyć z powodu dymu i fajerwerków. Wygląda niesamowicie i pięknie, ale czasami oznacza to, że nic nie widać. To bardzo trudne, ale to Monte, więc to całkiem szalone i miłe”.
Grégoire Munster nie zgodził się jednak z Ogierem. Kierowca M-Sportu po prostu docenił możliwość rywalizacji w takiej atmosferze.
„Przede wszystkim dziękuję za możliwość jazdy tymi samochodami, ale także za to, że mogę to robić w takiej atmosferze, lepszej nie można sobie wymarzyć!” – powiedział.
Odcinek numer 3 został odwołany ze względów bezpieczeństwa widzów. Tylko 3 załogi Rally2 mogły go pokonać. Oczywiście stawka Rally1 bez problemu dojechała do mety.
Źródło: dirtfish.com
