Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
F1GP USA

(Nie)idealny Verstappen – Sprint shootout GP USA

(Nie)idealny Verstappen – Sprint shootout GP USA

W kwalifikacjach do głównego wyścigu górą niespodziewanie okazał się Charles Leclerc. W shootoucie tego efektu niespodzianki zabrakło – mimo niezbyt czystego okrążenia, Max Verstappen nie pozostawił rywalom złudzeń i wystartuje do sprintu z pierwszego pola. Obok niego ustawi się Monakijczyk, a Lewis Hamilton spróbuje zaatakować pozycję lidera z trzeciej lokaty.

SQ1

Jako pierwszy swój czas zarejestrował Lewis Hamilton, na poziomie 1:36.402. Za nim ustawił się Lando Norris, z pomiarem 0.3 sekundy gorszym. O dokładnie jedną dziesiątą sekundy wynik siedmiokrotnego mistrza świata poprawił Charles Leclerc, a Carlos Sainz skompletował czerwony pierwszy rząd. Nie potrwało to długo, ponieważ Max Verstappen wykonał fenomenalne „kółko” i przebił Monakijczyka o ponad 0.3 sekundy.

Na cztery minuty do końca pod kreską znaleźli się Magnussen, Ricciardo, Stroll, Sargeant i Piastri. Młodszy z Australijczyków zdołał uciec, lecz dopiero na jedenastą lokatę. Czasówki w Austin nie sprzyjają zwycięzcy ostatniego Sprintu w Katarze. Po poprawach kilku innych kierowców znów stał się kierowcą zagrożonym, lecz poprawił się o jedną pozycję. Z piętnastej lokaty Hulkenberga zepchnął Daniel Ricciardo. Niezwykle niepocieszony był Yuki Tsunoda, który nie powtórzył dobrego rezultatu powracającego z „L4” kolegi zespołowego.

Leclerc próbował zdetronizować Verstappena, jednak w tym przeszkodził mu George Russell, którego wybryk skomentował w wielce elokwentnym stylu.

SQ2

Układ pierwszej trójki powtórzył się po pierwszych przejazdach drugiej części kwalifikacji. Różnice między Verstappenem, Leclerciem i Sainzem były bardzo podobne. Piastri nieco poprawił swoją jazdę i zbliżył się na niecałe 0.6 sekundy do lidera. W trakcie próby poprawy swojego dorobku czasowego, świeżo upieczony trzykrotny mistrz świata zaliczył obrót za pierwszym sektorem. Nie doszło jednak do uszkodzeń innych, niż opon.

O wejście do pierwszej dziesiątki walczyli Albon, Alonso, Ocon i Stroll. Kierowcy Williamsa udało się wyjść ze strefy spadkowej. Niespodziewanie na jedenastej lokacie uplasował się Daniel Ricciardo, któremu zabrakło raptem trzydzieści setnych do SQ3. Mimo niezadowolenia w głosie Australijczyka, może zaliczyć te kwalifikacje do udanych. Stroll zaś poważnie zblokował opony na drugiej prostej DRS. Ogólnie obu reprezentantom Astona Martina poszło lepiej, niż wczoraj – odpadli w SQ2.

SQ3

Wykres „dominacji na torze” wskazywał jasno – szansą Ferrari były proste oraz szybkie zakręty, przewagą Verstappena – techniczne sekcje. Wszystko miało się rozstrzygnąć w przeciągu zaledwie pięciu i pół minuty.

Holender zbyt wolno rozpoczął swoje okrążenie pomiarowe, co miało przełożenie na utratę jego kluczowej przewagi w pierwszym sektorze. Otworzył worek z czasami wynikiem 1:34.538. Mimo to nikomu nie udało się przebić lidera, Leclercowi zabrakło raptem 0.055 sekundy, Hamiltonowi 0.069 sekundy. Verstappen po raz kolejny potwierdził swoją dominację, nawet jeśli jego pomiar nie był idealny.


Więcej o Formule 1 na Rallypl.com

Oficjalna strona Formuły 1



Wybrane dla Ciebie