
Dzisiejszy, sześciogodzinny wyścig na torze Slovakia Ring zainauguruje premierową kampanię The Race – nowego, polskiego Pucharu Europy Środkowej Endurance. Organizatorzy cyklu obiecują, iż będzie to czempionat skierowany do każdego zawodnika, stawiający na uczciwą i tanią rywalizację.
Wyścigi długodystansowe to jedna z najciekawszych, najbardziej emocjonujących form torowej rywalizacji. O euforii po zwycięstwie lub gorzkim smaku porażki decydują tu drobne niuanse, a jeden, niewielki błąd może zaprzepaścić wielogodzinny trud całego zespołu… W świecie endurance nie ma więc miejsca na przypadki i półśrodki. Liczy się czysta perfekcja, idealne przygotowanie, chłodna głowa i strategiczne, logiczne myślenie. Historia pokazała już, iż prędkość to ledwie połowa sukcesu, zaś bycie najszybszym… nie gwarantuje wiktorii.
Zobacz też: Tak tworzy się historia – Track Masters zawita na… Red Bull Ring
Nic więc dziwnego, że ta specyficzna dyscyplina zyskuje na popularności. Wpływ mają na to wielkie imprezy pokroju 24h Le Mans, czy 24h Nurburgring oraz… biało-czerwone sukcesy. Motorem napędowym dla rozwoju endurance’u w Polsce były starty Roberta Kubicy, czy wzruszające triumfy zespołu Inter Europol Competition. Dziś w historii polskiego, długiego dystansu otwiera się zupełnie nowa karta. Na torze Slovakia Ring wystartuje bowiem premierowy, sześciogodzinny wyścig pucharu The Race – cyklu zawodów endurance… dla każdego!

Wyścigi endurance dla każdego
Za projektem The Race stoi ekipa Karola Himbera, organizatora serii Track Masters, Hot Hatch Cup oraz Miata Challenge. Idea czempionatu jest bardzo prosta – ma być to tania, ogólnodostępna forma rywalizacji z jasnymi, przystępnymi zasadami. Regulaminy techniczne i sportowe zostały maksymalnie uproszczone, dzięki czemu w The Race odnajdą się zarówno nowicjusze, jak i starzy wyjadacze rozmaitych serii wyścigowych i time attack.
Inauguracyjny sezon oparto o kilka podstawowych reguł. Regulaminy określają limit wartości samochodów (w zależności od klasy będzie to kwota od 20 000 do 35 000 euro). Budżety zespołów będą jawne, dostępne dla wszystkich uczestników, wprowadzono też limit mechaników czy ograniczenia w modyfikacjach pojazdów. By wyeliminować oponiarski „wyścig zbrojeń”, wszystkie drużyny korzystać będą z limitowanej liczby opon firmy Nankang. Zachowano oczywiście wysoki poziom bezpieczeństwa oraz odpowiednie wyposażenie kierowców.
Kombinezony i kaski to nie wszystko. Każdą z rund poprzedzi obowiązkowy, pisemny egzamin, sprawdzający wiedzę oraz znajomość regulaminów. Następnie zawodnicy wezmą udział w dwugodzinnej sesji treningowej połączonej z kwalifikacjami. Wyścig potrwa minimum sześć godzin – zespoły pokonają nawet po… osiemset kilometrów! Drużyny tworzyć będzie od dwóch do pięciu kierowców, w ramach pięciu klas pojemnościowych.
The Race – siedem emocjonujących rund
Premierowa kampania The Race składać się będzie z siedmiu, oficjalnych rund oraz jednego, dodatkowego wyścigu. Stawka turnieju zawita na sześć europejskich obiektów – Slovakia Ring (5.04, 18.09), Pannonia-Ring (23.05), Lausitzring (21.06), Silesia Ring (26.07), tor Brno (23.08) oraz Most (6.10). W Święto Niepodległości rozegrany zostanie dodatkowy wyścig na Silesii, dla uczczenia obchodów 11 listopada zawodnicy zmierzą się ze sobą na dystansie aż jedenastu godzin. Wyścig nie będzie naturalnie zaliczany do klasyfikacji generalnej.
Przeczytaj również: Gus Greensmith uratowany przez… elektrolity
Komplet informacji o czempionacie The Race wraz z odpowiednimi regulaminami i wymogami technicznymi znajdziecie na oficjalnej witrynie pucharu. Po więcej emocji ze świata wyścigów zapraszamy na test.webgrafika.pl/.
Rallypl to społeczność prawdziwych pasjonatów. Zapraszamy Was więc do dyskusji, wyrażania własnej opinii i wymiany argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz biało-czerwony motorsport!