
Oskar Domoń triumfował w drugiej rundzie MPAC Junior Cup 2024. Kierowca Toyoty Aygo wygrał trzy z czterech rozegranych podjazdów, co pozwoliło mu umocnić pozycję lidera w klasyfikacji generalnej sezonu. Na podium stanęli również Kordian Pelczar i Kuba Chorąży.
Zawodnicy trenowani przez Marka Paciorkowskiego zmierzyli się z pięciokilometrową trasą w Srebrnej Górze. Sprawdzian przygotowany przez organizatorów cyklu BSK Tech Wyścigów Górskich był świetnym testem umiejętności – pełnym trudnych, śliskich zakrętów, technicznych odcinków i ciasnych szykan. Do rywalizacji przystąpił aż siedemnastu uczestników, co sprawiło, że grupa MPAC Junior Cup 2024 była najliczniejsza w całym wyścigu.
Przed główną rywalizacją odbył się podjazd treningowy, który wygrał Oskar Domoń, wyprzedzając Kordiana Pelczara i Tymka Rusnaka. Pelczar zrewanżował się na pierwszym wyjściowym przejeździe, wygrywając z przewagą zaledwie ośmiu dziesiątych sekundy i zajmując pozycję lidera. Kolejne przejazdy należały jednak do Domonia, który zwyciężył zarówno w trzecim, jak i czwartym biegu, uzyskując trzysekundową przewagę nad Pelczarem. Jakub Chorąży zajął trzecie miejsce na wirtualnym podium juniorów. Ze względu na liczne problemy i przerwy w rywalizacji, organizatorzy zdecydowali się skrócić zawody, odwołując piąty podjazd wyścigowy. W rezultacie klasyfikacja po czwartym przejeździe stała się oficjalnym wynikiem zawodów.
„Drugą rundę MPAC Junior Cup w Srebrnej Górze kończymy kolejnym zwycięstwem! Nie było jednak łatwo – pierwszy mierzony przejazd zakończyłem ze stratą ośmiu dziesiątych sekundy do Kordiana. Szybka analiza onboardów pozwoliła wyciągnąć wnioski, po zmianie pogody na deszczową udało się odrobić stratę i zdobyć minimalną przewagę. Decydujący był trzeci, a zarazem ostatni przejazd. Tu zbudowałem przewagę trzech sekund i finalnie zająłem upragnione, pierwsze miejsce. Było to dla mnie ciekawe doświadczenie – nowa i nieznana trasa, wspinaczka pod górę z fragmentem zjazdu w dół, przejazd przez wąski wiadukt kolejowy i baloty, z którymi bardzo nie chciałem się spotykać… Dziękuje moim wszystkim rywalom, szczególne gratulacje dla kolegów z podium – Kordiana oraz Kuby” – powiedział Oskar Domoń.
Tym samym Oskar Domoń po raz drugi z rzędu zdobył komplet punktów. Czternastolatek zgromadził już czterdzieści dwa punkty, o dziesięć więcej niż drugi w klasyfikacji Kordian Pelczar. Dzięki świetnemu wynikowi w Srebrnej Górze, Jakub Chorąży awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, mając na koncie szesnaście punktów. Kuba musi jednak być czujny, ponieważ Rusnak, Augustyniak i Rudnicki są tuż za nim.
Źródło: rallyandrace.pl