Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
F1

Przewodnik po debiutantach sezonu 2025. Gabriel Bortoleto

W sezonie 2025 na gridzie zobaczymy aż sześciu kierowców, którzy do tej pory nie przejechali pełnego sezonu Formuły 1. I choć nazwiska niektórych zawodników są już całkiem nieźle znane kibicom F1, to i tak postanowiliśmy przybliżyć Wam ich sylwetki. Jakie szanse mają w nowym środowisku? Kim są i co do tej pory osiągnęli? Oto krótki przewodnik po debiutantach sezonu 2025. Poznajcie bliżej nowy nabytek Saubera – Gabriela Bortoleto.

Panie i Panowie, oto mistrz Formuły 2 z sezonu 2024 oraz Formuły 3 z sezonu 2023 r. Gabriel Bortoleto to zdecydowanie najbardziej utytułowany tegoroczny debiutant, jeśli chodzi o bezpośrednie zaplecze F1. Brazylijczyk dzięki swoim tytułom znajduje się w tym samym gronie, co Charles Leclerc, George Russell czy Oscar Piastri. Całkiem niezła grupa, prawda?

Do tego Bortoleto, który podpisał umowę z Sauberem na krótko przed zdobyciem tytułu w F2, przez cały poprzedni sezon imponował swoimi występami, m.in. na Monzy, gdzie wygrał, przebijając się z ostatniego miejsca w stawce.

Wspierany przez Alonso i McLarena

Bortoleto wspierany jest także przez A14 Management – firmę zarządzającą karierami kierowców, która należy do Fernando Alonso. Zanim dołączył do Saubera, należał natomiast do akademii młodych kierowców McLarena. Na przestrzeni sezonu 2024 zapewniło mu to doświadczenie w symulatorze, a także w pracy z zespołem F1.

Biorąc pod uwagę obecny skład Papai, przenosiny do innej stajni były jednak nieuniknione. McLaren też doskonale o tym wiedział i podczas GP Sao Paulo Andrea Stella zapewnił, że zespół nie stanie na drodze swojego juniora, jeśli ten otrzyma propozycję jazdy dla innej ekipy. Jak widać, Papaja swojej obietnicy dotrzymała.

Jak Bortoleto radził sobie w juniorskich seriach?

Gabriel Bortoleto zadebiutował w single seaterach w 2020 r., gdy znalazł się w stawce włoskiej Formuły 4. Piąte miejsce w klasyfikacji generalnej na koniec tamtego sezonu nie zapewniło mu rozgłosu, ale dało szansę na awans do FRECA, w której ścigał się w sezonach 2021 i 2022.

Przełomowym momentem jego kariery był jednak start w Formule 3. To właśnie tam Brazylijczyk po raz pierwszy zabłysnął i przykuł oko szerszej publiczności. Jako debiutant sięgnął po mistrzowski tytuł, zaliczając fantastyczny sezon z zespołem Trident. Pokazał wówczas, że nie tylko potrafi wygrywać (dokonał tego dwukrotnie w 18 wyścigach), ale potrafi być też regularnym kierowcą (punkty stracił zaledwie w dwóch wyścigach tamtego sezonu).

Ten sukces zapewnił mu szybki awans do F2, gdzie w sezonie 2024 ścigał się w barwach zespołu Invicta Racing. Początek rywalizacji był nieco trudny – w dwóch z pierwszych trzech rund Brazylijczykowi w ogóle nie udało się zapunktować. Od wyścigu na Imoli sytuacja uległa jednak zmianie i Bortoleto do końca sezonu już tylko dwukrotnie stracił punkty. Udało mu się także wygrać dwa wyścigi i pięć razy stanąć na podium, dzięki czemu zgarnął mistrzowski tytuł, wyprzedzając m.in. Isacka Hadjara ze stajni Red Bulla.

Cel Bortoleto na 2025?

Sauber powinien być dla Bortoleto idealnym środowiskiem pod względem braku presji. W końcu nie oszukujmy się, nikt nie będzie oczekiwał, że Brazylijczyk zdziała cuda z konstrukcją z Hinwill. Do tego będzie miał u boku prawdziwego weterana tego sportu i prawdopodobnie jednego z najbardziej niedocenianych kierowców tego sportu – Nico Hulkenberga.

Debiutant będzie mógł zatem wiele nauczyć się od Niemca przed sezonem 2026, na którym przede wszystkim ma koncentrować się obecnie jego nowy zespół. Jeśli Audi uda się wraz z nowymi przepisami odbić od dna, to Bortoleto powinien zrobić wszystko, by być wówczas w stanie wykorzystać tę szansę.

Numer startowy

W sezonie 2025 Gabriel Bortoleto będzie ścigał się z numerem 5. Poprzednio cyfra ta widniała na bolidach czterokrotnego mistrza świata – Sebastiana Vettela. Niemiec przeszedł na emeryturę z końcem sezonu 2022, co oznacza, że tegoroczny sezon jest pierwszym, w którym jego numeru może używać nowy kierowca.

Ostatnim Brazylijczykiem, który brał udział w weekendzie GP, był Pietro Fittipaldi, który wystartował w dwóch ostatnich wyścigach sezonu 2020. Młody kierowca zastąpił wtedy Romaina Grosjeana, który wracał do zdrowia po ciężkim wypadku podczas GP Bahrajnu. Z kolei ostatnim pełnoetatowym Brazylijczykiem, który ścigał się w F1, był Felipe Massa w sezonie 2017.


Więcej o Formule 1 na Rallypl.com

Więcej o debiutantach w sezonie 2025

Oficjalna strona Formuły 1



Wybrane dla Ciebie