Drugi weekend Grand Prix w tym sezonie rozkręca się na dobre! Przed rozpoczęciem sobotnich kwalifikacji było już wiadomo, że Lewis Hamilton będzie przesunięty na starcie do jutrzejszego wyścigu o 5 pozycji. To wszystko efekt wymiany skrzyni biegów, która uległa uszkodzeniu już w trakcie Grand Prix Australii. Czy mimo to Brytyjczyk pokaże klasę? A może Ferrari potwierdzi formę i zdetronizuje Mercedesa?
Tego dowiemy się nieco później, ponieważ na początku zespoły muszą przebrnąć przez Q1 i Q2. Najważniejszym wydarzeniem pierwszego segmentu kwalifikacji był wypadek Maxa Verstappena. Holender stracił kontrolę nad swoim bolidem w początkowej sekcji zakrętów na kółku pomiarowym, wypadł z toru i zakończył przygodę na barierze z opon. Wcześniej ustanowił czas, który pozwolił mu przejść do Q2, ale oczywistym jest, że uszkodzeń samochodu nie udało się usunąć tak szybko. W pierwszej części sesji kwalifikacyjnej najlepiej poradził sobie Kimi Raikkonen. Za nim zakończył Sebastian Vettel, a czołową trójkę uzupełnił Valtteri Bottas. Swoją jazdę już na etapie pierwszej sesji zakończyli: Lance Stroll, Charles Leclerc, Sergey Sirotkin, Marcus Ericsson, a także Romain Grosjean, co jest sporą niespodzianką! W końcówce sesji Leclerc obrócił się w ostatnim zakręcie powodując żółtą flagę i utrudniając sprawę zawodnikom jadącym za nim.
Drugi segment kwalifikacji był znacznie spokojniejszy, ale walka o wejście do Q3 była zacięta. W tym sezonie powinniśmy się do tego przyzwyczaić, ponieważ zespoły środka stawki są bardzo blisko siebie. Pierwsza trójka to Vettel, Hamilton i Raikkonen. Do finałowej części sesji nie wdarli się za to: Hartley, Perez, Alonso, Vandoorne i oczywiście Verstappen. Pierre Gasly sprawił sporą niespodziankę, kończąc Q2 na 9 miejscu. Dla młodego kierowcy juniorskiego zespołu Red Bulla jest to pierwszy awans do Q3 w karierze. Dodatkowo oba samochody Toro Rosso wygrały z McLarenami. Przypomnijmy, że brytyjski zespół liczył na występ Q3, więc to dla nich spory zawód i rozczarowanie.
Ostatni segment kwalifikacji, absolutna czołówka w walce o Pole Position! Pierwsze przejazdy to kapitalny pokaz siły Ferrari. Kimi Raikkonen uzyskał najlepszy czas przed Sebastianem Vettelem, który popełnił błąd na wyjściu z ostatniego zakrętu. Pierwsza piątka zmieściła się jednak w 0,3 sekundy, a ostatnim z kierowców zaliczających się do tej grupy był Daniel Ricciardo. Między nim i zawodnikami Ferrari uplasowali się jeszcze Lewis Hamilton i Valtteri Bottas. Esteban Ocon, Nico Hulkenberg i Kevin Magnussen zdecydowali się postawić wszystko na jedną kartę i dali sobie tylko jedną szansę na uzyskanie dobrego czasu.
W drugich przejazdach Sebastian Vettel poprawił się i sięgnął po Pole Position! Lewis Hamilton wystartuje jutro z 9 pozycji po zanotowaniu dziś 4 czasu. Świetnie zaprezentował się Pierre Gasly, uzyskując 6 czas, więc na starcie stanie na 5 polu! Dzisiejsze kwalifikacje zaostrzyły apetyty na jutrzejszy wyścig. Czy Ferrari utrzyma przewagę z dziś i odjedzie Mercedesom? Zapraszamy już jutro o 17:10, aby się przekonać!
Top 10 kwalifikacji:
1. Vettel
2. Raikkonen
3. Bottas
4. Hamilton
5. Ricciardo
6. Gasly
7. Magnussen
8. Hulkenberg
9. Ocon
10. Sainz
