
Mikołaj Marczyk na swoim profilu na facebooku zdradził nieco tajemnicy odnośnie swoich startów z sezonie 2020. Na razie możemy czytać między wierszami, bo pewnych rzeczy jest niewiele, ale na pewno Mistrz Polski w 2019 roku wybiera się za granicę. Najprawdopodobniej Miko wystartuje w całym cyklu ERC. Już od dłuższego czasu Mikołaj podkreślał, że kolejnym krokiem w jego karierze powinno być przejście do wyższej kategorii.
– Niebawem przedstawimy Wam nasz plan związany ze startami w sezonie 2020. Stojąc przed wyzwaniami, które na nas czekają mam wrażenie, że tak dużych jeszcze nie mieliśmy. Pamiętam jednak emocje i ogrom wyzwania sprzed 2 lat- wtedy to też było dla mnie wymagające. Teoretycznie zmiany, które są przed nami są duże i cieszę się na myśl o nich. W praktyce wierzę jednak, że do nowych wyzwań podejdziemy w stylu, który wypracowaliśmy przez ostatnie 2 lata.
Mikołaj potwierdził także partnerów, z którymi będzie współpracował. Już od dłuższego czasu spekulowało się, że Skodę może zamienić na inną rajdówkę. Możliwe, że zaprezentuje się światu VW Polo GTI R5, którym wraz z Szymonem Gospodarczykiem przystąpią do rywalizacji w ERC 2020. Niewykluczone jest także, że duet zostanie przy sprawdzonej Fabii R5.
– W tym miejscu chciałbym Was również poinformować, że wszyscy dotychczasowi partnerzy naszych startów: ŠKODA Polska, Volkswagen Financial Services, Michelin, RallyShop.pl oraz Rożek Brokers Group zgłosili chęć i gotowość do uczestnictwa w naszych kolejnych rajdowych przygodach. Wielkie wyzwania wymagają współpracy i wsparcia największych. A o tym już niebawem Was poinformujemy.
W podobnym tonie do Marczyka, wypowiedział się także Szymon Gospodarczyk.
Mam nadzieję, że oglądanie naszej zielonej ŠKODY Fabia R5 na odcinkach specjalnych dostarczyło kibicom wielu emocji, staraliśmy się jeździć jak najszybciej .
Lada moment rozpocznie się sezon rajdowy 2020, stawiamy krok do przodu, kilka rzeczy się zmieni, jednak nie wszystko