Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
WSMP

Pogoda rozdawała karty w Poznaniu

Dzisiejsze zmagania podczas 4 rundy Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski stały pod znakiem mieszanej pogody oraz zaciętej rywalizacji o zwycięstwo. W czasie trwania wyścigu sprinterskiego Safety Car pojawiał się na torze aż trzy razy. Wypadki były spowodowane zmienną pogodą, która unosiła się nad torem. Taki obrót zdarzeń wniósł wiele zmian w taktykach zespołów. Andrzej Lewandowski zapisał na swoje konto drugie zwycięstwo podczas tego weekendu. Wyprzedził on Mariusza Miękosia o 18s. Drugi z kierowców Lamborghini usunął wczorajszą awarię techniczną, ale dzisiaj zaliczył małą przygodę na torze w trakcie trwania sesji kwalifikacyjnej. Podium w klasie D4 +3500 uzupełnił Maciej Błażek.

Jacek Wiśniowski wygrał wyścig w klasie D4 3500. Gosia Rdest po wczorajszym wypadku na pierwszym okrążeniu wróciła do dzisiejszej rywalizacji i zajęła drugie miejsce z stratą 10s do zwycięzcy. Łukasz Stolarczyk startujący Volkswagenem Golfem TCR zajął trzecią pozycję.

Przemysław Pieniążek znowu okazał się najlepszy w klasie pokonując o zaledwie sekundę Jacka Zielonkę. W drugim wyścigu BMW 318is Cup zwyciężył tym razem Karol Mirowski. Podium uzupełnili bracia, Artur oraz Marcin Lempert.

Bartłomiej Czwartosz po raz drugi, tym razem bez większych problemów wygrał wyścig w Toyota Racing Cup. Dalej na podium stanęli Dawid Czarnik oraz Rafał Płuciennik.

Maciej Wielgosz stanął na najwyższym stopniu podium w Maluch Trophy, a Dywizja 0 padła łupem Jacka Chojnackiego, również startującego Fiatem 126p. W OMM Super S Cup passę zwycięstw Bartosza Alejskiego przerwał Tomasz Pawlaczyk, który był szybszy od lidera klasy o 6s. TOP 3 uzupełnił Adam Dębicki. Dywizja 1 to zwycięstwo Aleksa Sówki, który wyprzedził na ostatniej prostej Alana Czyża o niecałe 0,7s.

W DN 2 zwycięstwo również z minimalną przewagą czasową odniósł Przemysław Kaźmierczak, wyprzedzając o 1s Mateusza Cieśiółkę. Walki do ostatniego okrążenia z pewnością nie zabrakło, a i pogoda sprawiła loterię z doborem opon. Zawodnicy o kolejne punkty powalczą już za nieco ponad miesiąc, również na poznańskim obiekcie.

Wybrane dla Ciebie