Kubica po zdobyciu podium: „DTM jest czasem jak jazda kolejką górską”

Robert Kubica po raz pierwzy w historii występów w DTM zdobył podium po dramatycznym wyścigu, który bardzo dobrze rozegrał strategicznie. Dzięki kraksie na początku oraz świetnej jeździe mógł stanąć na podium jednej z najlepszych serii na świecie jeśli chodzi o samochody z zamkniętym dachem.Jak sam to nazwał: „DTM jest czasem jak kolejka górska”. Do swojego skromnego dotąd dorobku dopisał 15 punktów i z 16 punktami plasuje się na 16 miejscu w tabeli, 4 punkty za Fabio Schererem.

Polak po wyścigu oczywiście był zadowolony, choć jak zwykle był stonowany i szczery:

„To świetny moment, także dla zespołu” – mówi Kubica. „To był trudny sezon. Wejście do DTM nie jest łatwe, szczególnie dla mnie jako debiutanta z nowym w stawce zespołem. Musieliśmy się wiele nauczyć i ciągle się doskonalić”. Co do wyścigu, nigdy nie jest idealnie. Zawsze są rzeczy, które można zrobić lepiej” – dodaje Kubica. „Ale wszystko poszło całkiem nieźle. Unikaliśmy problemów i zaryzykowaliśmy. Byliśmy wystarczająco szybcy w kluczowych momentach”.

Wczorajszy pech przyniósł dzisiejsze szczęście

Robert Kubica zaznaczył także, że wczorajszy pech bardzo pomógł w osiągnięciu lepszego wyniku. To wszystko przez wymianę silnika, który okazał się lepszy i mniej awaryjny:

„Dużo czasu zajęło chłopakom zrozumienie wczorajszego problemu i na koniec wymieniliśmy wszystko, łącznie z silnikiem” – mówi. „Wczorajszy problem mógł trochę pomóc, ponieważ czuję, że teraz samochód działa lepiej”.

Mimo to Kubica nie marzył o dzisiejszym podium, zwłaszcza jeśli bierzemy pod uwagę wyniki z dotychczasowego sezonu:

„Szczerze mówiąc, nie myślałem o tym. Zawsze skupiałem się na jak najlepszym wykorzystaniu sytuacji i samochodu” – mówi. „Szczególnie w BMW możesz jednego dnia być bohaterem, a następnego być daleko w tyle. Dzisiaj wykorzystaliśmy nasze możliwości.”.