
Rajd Wielkiej Brytanii powróci w asfaltowej odsłonie na wzór Monzy?
CEO Motorsport UK, Hugh Chambers, wyjawił w rozmowie z DirtFish kierunek, jaki ma obrać Rajd Wielkiej Brytanii. Zawody w tym sezonie zostały odwołane i zastąpione w kalendarzu WRC przez Rajd Ypres. Brytyjczycy upatrują przyszłość swojej imprezy w przeniesieniu na zamknięte, asfaltowe drogi w Szkocji. Rajd mógłby mieć wówczas strukturę podobną do Rajdu Monzy. Wcześniej jednak rajd ma być przeniesiony do Irlandii Północnej, aby powrócić do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata 2022.
Hugh Chambers
„Absolutnie nie zrezygnowaliśmy z Irlandii Północnej na następny rok. Bobby Willis [organizator Rajdu Irlandii Północnej] jest pełen energii, nieustępliwy w dążeniu do celu. To jest sposób, w jaki trzeba pracować, żeby wrócić w 2022. Musimy wspólnie pokazać swój entuzjazm w tej sprawie. Po 2022 roku musimy wymyślić coś innego i jestem pewien, że szkockie asfalty na zamkniętych drogach są dobrym kierunkiem. Na 2023 musimy przyjrzeć się rajdom w podobnej strukturze, takim jak Monza. Myślę, że Szkocja jest idealnym miejscem do przeprowadzenia takiej imprezy.
Bardzo liczę na Iaina Campbella i Andrew Kellitta, którzy wprowadzą trochę kreatywnego myślenia i innowacji. Chcę, żeby powiedzieli: „Zapomnijmy o tym, co już widzieliśmy i zacznijmy od nowa”. Musimy współpracować z FIA i promotorem WRC, aby pokazać, że potrafimy stworzyć dobrą imprezę. Wyzwaniem jest zrobienie tego bardzo szybko i dużo niższym kosztem.”
Chambers powiedział też, że przekonywał zespół organizujący Rajd Wielkiej Brytanii do studiowania modelu imprez takich, jak Rajd Estonii. Hugh jest przekonany, że taka impreza jest organizowana za mniej niż trzy miliony funtów.
Treść pod reklamą
Hugh Chambers
„Ciągle powtarzano mi, że nie można zorganizować rundy WRC za mniej niż 3 miliony funtów. Ja po prostu nie wierzę, że inni mają taki budżet! Uważam, że za dużo mniejsze pieniądze można stworzyć bardzo dobry rajd. To jest wyzwanie, które stawiam sobie i zespołowi.”
Wszelkie nadzieje na odnowienie porozumienia z Walią wydają się już stracone. Cardiff odrzuciło propozycję przesunięcia budżetu z 2020 na 2021. Inwestycje Walii w rajd spadały od czasu wprowadzenia ostatniego, trzyletniego kontraktu w 2019. Wówczas kwota wyniosła 1,25 miliona funtów. Na 2021 wstępnie obniżono ją do 850 000 funtów. Celem Motorsport UK jest zorganizowanie rajdu za niecałe 2 miliony funtów, z czego 700 000 funtów ma pochodzić ze sprzedaży biletów.