
NOWOŚĆ: Oceny kierowców F1 za GP Bahrajnu 2021!
Moi drodzy, ruszamy z nową inicjatywą. Po każdym wyścigu Formuły 1 będziemy oceniali kierowców w skali od 1-10. Oczywiście wszystkie oceny będą uzasadniane. W takim razie kto zaprezentował się najlepiej w wyścigu o GP Bahrajnu? Kto pozostawił po sobie niesmak? Zapraszamy do podsumowania poniżej!
Lewis Hamilton – 9
Lewis po raz kolejny udowodnił, dlaczego jest siedmiokrotnym mistrzem świata. Pomimo posiadania dobrego bolidu wykazuje on takie cechy, jak opanowanie, spokój, świetne tempo i zarządzanie oponami. Dzięki temu udało mu się wygrać pierwszy wyścig sezonu pomimo tego, że Max Verstappen był szybszy i w lepszym samochodzie. Nie mało dał też zmysł strategiczny Jamesa Vowlesa, który pomógł w tym zwycięstwie.
Valtteri Bottas – 6,5
Fin nie pokazał nic nadzwyczajnego, ale wykonał swoje zadanie i dojechał spokojnie na podium. Nie pomógł mu też na pewno bardzo długi pit stop i utknięcie za Charlesem Leclerciem na początku wyścigu. Mimo wszystko sezon zaczął bez fajerwerków. Dodatkowe pół punktu do oceny Valtteri dostał za najszybsze okrążenie wyścigu.
Max Verstappen – 8,5
Do lepszej oceny zabrakło Maxowi zwycięstwa i opanowania czyli tego, co zapewnił sobie Lewis Hamilton. Max jechał bardzo szybko, pomimo problemów z dyferencjałem na początku wyścigu. Red Bull postanowił zastosować dla niego inną strategię i była ona dobra, ale niestety nieskuteczna. Max pod koniec wyścigu nieco się zagotował i stracił szansę na zwycięstwo. Nie tylko w zakręcie nr 4 ale także później, kiedy dał Lewisowi uciec na bezpieczny dystans, przez co nie mógł używać systemu DRS. Następnym razem musi zachować więcej zimnej głowy bo prędkość ma zjawiskową!
Sergio Perez – 8
Co prawda kwalifikacje nie były udane dla Sergio, a wyścig zaczął się od problemów z silnikiem. Ale potem było już tylko lepiej. Perez w pierwszym wyścigu w nowym zespole zdołał się przebić z P20 na P5 i zgarnąć dla zespołu ważne punkty. To był solidny wyścig w jego wykonaniu.
Lando Norris – 8
Nie mógł wymarzyć sobie lepszego wyścigu. Na początku zdołał w spektakularny sposób wyprzedzić, a potem bronić się przed partnerem zespołowym. Następnie wyprzedził wolniejszego Leclerca i dowiózł bardzo dobrą czwartą pozycję do mety, dystansując przy tym Daniela Ricciardo.
Daniel Ricciardo – 7
Był to udany debiut Daniela, ale na pewno nie na to liczył. Chciał pokonać swojego rywala zespołowego tym bardziej, że udało mu się to uczynić w kwalifikacjach. P7 to jednak solidny wynik na start.
Lance Stroll – 6,5
Być może ocena jest nieco surowa, ale Lance i zespół przyzwyczaili nas do dobrych występów w zeszłym sezonie. Zdobył punkt i znacznie pokonał swojego partnera zespołowego, przy okazji tocząc kilka ciekawych batalii w środku stawki (np. z Sainzem). Jednak to nie jest wynik, którego byśmy oczekiwali od Astona i Lance’a.
Sebastian Vettel – 5
Na uznanie należy fakt, że do momentu popełnienia błędu jechał solidny wyścig, startując z ostatniego miejsca. Wyprzedził kilka bolidów na starcie a potem pojechał bardzo przedłużony stint na swoich oponach, dzięki czemu miał okazję powalczyć m.in. z Fernando Alonso. Potem jednak przydarzył się niezrozumiały błąd, kiedy wjechał w Ocona. Nie tak Sebastian wymarzył sobie ten debiut…
Esteban Ocon – 6,5
Do momentu kolizji z Sebastianem jechał solidny wyścig zaznaczając fakt, że startował z P16. Potem jednak zaczęły się problemy, a jego bolid nie prowadził się już tak stabilnie. Esteban musi pokazać znacznie więcej, jeśli chce walczyć z Alonso.
Fernando Alonso – 7
Ciężko mi się wypowiadać na temat Alonso ze względu na jego awarię. Na początku GP Bahrajnu nie pokazał się z najlepszej strony, bo zaczął tracić pozycje. Po pit stopie miał solidne tempo, ale jego przejazd zakończyła awaria. Myślę, że 7 to uczciwa ocena za te 32 okrążenia, które przejechał Hiszpan.
Charles Leclerc – 8
Pojechał tak, jak zazwyczaj w zeszłym sezonie, czyli nieco nad wyrost do tego, co oferuje mu bolid. Co prawda w tym roku tempo Ferrari jest nieco lepsze, ale dalej wynik Leclerca sprawia wrażenie dobrego. Na początku wyścigu wyprzedził Bottasa, potem bronił się przed szybszymi kierowcami by na końcu dojechać na P6, czyli przed Danielem Ricciardo w McLarenie i kolegą z zespołu, Sainzem.
Carlos Sainz – 7,5
Był to udany debiut dla Carlosa. Nie odstawał za bardzo tempem względem Leclerca, ponadto osiągnął dobre, punktowane ósme miejsce. Podczas wyścigu kilkukrotnie wyprzedzał z wielką klasą, kiedy wykonywał swoje manewry m.in. na Alonso, Vettelu czy Strollu. Liczymy na podobny występ we Włoszech!
Pierre Gasly – 5,5
Popełnił błąd na początku wyścigu, przez co uszkodził bolid i musiał zjechać po zmianę przedniego skrzydła już po kilku okrążeniach. Potem radził sobie dobrze, miał przyzwoite tempo ale jedynie zdołał powalczyć z Haasem i Williamsami. Bolid wygląda świetnie, więc Francuz powinien się odkuć za ten gorszy występ w Bahrajnie.
Yuki Tsunoda – 8
To był świetny debiut Japończyka w F1! Świetnie zarządzał oponami, wyprzedzał z zimną krwią i pomimo niezbyt udanych kwalifikacji udało mu się zająć 9 miejsce i zapunktować w pierwszym wyścigu w karierze. Pojechał, jakby przejechał w F1 już nie jeden wyścig. Trzeba go będzie obserwować w tym sezonie!
Kimi Raikkonen – 7
Brał udział w kilku walkach na torze, pokonał swojego partnera zespołowego oraz przejechał przyzwoity wyścig w lepszej niż sezon temu Alfie. Jednak brak punktów może być lekko rozczarowujący dla Fina, ponieważ był tego bardzo blisko.
Antonio Giovinazzi – 6,5
Pojechał podobnie jak Kimi, jednak został pokonany przez partnera zespołowego więc dostał pół oceny niżej. Jednak ten wyścig to dobry omen na resztę sezonu, ponieważ Alfa poczyniła postępy względem rywali. Antonio zapamiętamy z tego wyścigu jak był dublowany przy walce Verstappena z Hamiltonem 😉
Mick Schumacher – 4
Co prawda nie rozbił się tak jak jego kolega zespołowy na pierwszym okrążeniu, ale po restarcie wyścigu zaliczył spina i jechał na samym ogonie stawki. Dojechał do mety. Co prawda samochód jest bardzo słaby w tym roku, ale gdyby nie błąd mógłby powalczyć z Nicolasem Latifi, który jechał… o tym później.
Nikita Mazepin – brak oceny
Brak oceny nie oznacza, że Nikita pokazał się z bardzo złej strony, zaliczając po raz piąty obrót podczas tego weekendu rozbijając bolid w trzecim zakręcie na pierwszym okrążeniu. Musi się pokazać znacznie lepiej podczas następnego GP…
George Russell – 7
Mogę powiedzieć o nim to samo, co o Kimim. Pokonał znacznie swojego zespołowego rywala i stoczył kilka pojedynków podczas wyścigu, pomimo tego, że jeździ drugim najgorszym bolidem w stawce. Solidny występ, ale nie było to nic nadzwyczajnego. George może pojechać zdecydowanie lepiej.
Nicholas Latifi – 4
Dojechał do mety GP Bahrajnu, przy okazji jadąc przez jakiś czas przed Pierre’m Gaslym, który musiał zjechać po wymianę skrzydła. Posiadał znacznie gorsze tempo od swojego kolegi zespołowego i zdołał jechać szybciej jedynie od Micka, który siedział w gorszym bolidzie i zaliczył spina na początku wyścigu. Dwoma słowami: zły występ.