
Zespół Williams Martini Racing rozstał się z Dirkiem de Beer, szefem swojego działu aerodynamiki.
Williams zaczął sezon 2018 w fatalnym stylu, zdobywając jedynie 4 punkty w ciągu 6 wyścigów. Jednym z głównych problemów jest trudny w prowadzeniu bolid FW41, za który agresywny projekt jest w dużym stopniu odpowiedzialny de Beer.
Na stanowisku zastąpi go były szef działu aero McLarena, Doug McKiernan. Alexander Wurz, doradca zespołu twierdzi, że bolid zmaga się z problemami z dyfuzorem, gdzie kreują się niekorzystne wiry powietrza, obniżające poziom docisku, zwłaszcza w zakrętach.
Williams ma mieć także problemy z korelacją danych, pomiędzy symulacjami komputerowymi a próbami w tunelu aerodynamicznym. Według Wurza, zespół musi koniecznie poprawić te elementy, jeśli zamierza cokolwiek uratować z bieżącego sezonu.
Brytyjska stajnia wdrożyła program naprawczy, który dojść do sedna problemów i rozwiązać najbardziej palące kwestie. Ma się to stać przed letnią przerwą.
Robert Kubica, kierowca testowy i rozwojowy Williamsa powiedział po testach w Hiszpanii:
Często niestety znajdujemy się w sytuacji, gdzie jeździmy bolidem po torze i nie prowadzimy auta. To nie jest przyjemne. To ciężka praca.
