
Czołówka bardzo blisko siebie w trzecim treningu przed GP Węgier
Piątkowe treningi na Hungaroringu z pewnością nie dały zespołom wszystkich odpowiedzi. Warunki pogodowe skutecznie pokrzyżowały ich plany, w szczególności, w drugiej sesji. Wszystko wskazuje więc na to, że najwięcej o formie poszczególnych zespołów będzie się można dowiedzieć w trakcie FP3. W sezonie 2018 najszybszy okazał się Sebastian Vettel (1:16:170). Tegoroczna sesja rozpoczęła się z dziesięciominutowym opóźnieniem z powodu prac porządkowych, jakie trzeba było wykonać pomiędzy zakrętami 4 i 5 po wycieku oleju w wyścigu serii F2. Jednocześnie oznaczało to skrócenie treningu do pięćdziesięciu minut.
Pracowity początek soboty
Ponieważ ekipy nie zebrały zbyt wielu danych podczas pierwszego dnia weekendu wyścigowego, a ostatnia z sesji treningowych została skrócona, w momencie otwarcia alei serwisowej na tor wyjechała większość stawki. Antonio Giovinazzi zameldował, że w zakręcie numer pięć nadal jest bardzo ślisko. Początkowo kierowcy wzniecali ogromne kłęby pyłu, przejeżdżając przez uprzątniętą część toru. Do pracy natychmiast zabrały się oba bolidy McLarena i Racing Point. Kierowcy Ferrari także wyjechali z boksów na miękkich mieszankach, co zwiastowało pracę nad tempem pojedynczego okrążenia. Nie trzeba było więc długo czekać na wyraźną poprawę najszybszego czasu w wykonaniu Vettela (1:17:435). Alex Albon, którego mechanicy musieli odbudować samochód po piątkowym starciu z bandami, zdołał przez chwilę utrzymać się na trzecim miejscu. Udało mu się to, pomimo narzekania na „ściąganie” bolidu na jedną ze stron podczas hamowania. Niedługo potem oba Ferrari zostały zmienione na czele przez Mercedesy.
Nobody forecasted snow on Turn 4? ☃️#F1 #HungarianGP ?? pic.twitter.com/csfsCzgRMj
— Formula 1 (@F1) August 3, 2019
Mercedes na czele, Verstappen coraz większym zagrożeniem
Ostatnim, który wyjechał na tor był Max Verstappen. Nie przeszkodziło mu to jednak w osiągnięciu najszybszego czasu na przestrzeni kilku pierwszych okrążeń. Jego czas automatycznie okazał się także najlepszym rezultatem, jaki udało się uzyskać w ten weekend (1:17:035). Tymczasem Nico Hulkenberg poinformował o podobnym problemie, jak w bolidzie Albona. Samochód Niemca „ściąga” jednak na prawo podczas jazdy na prostej. Choć to Leclerc okazał się pierwszym zawodnikiem, który zszedł poniżej 1:17, to na czele tabeli znalazł się tylko na chwilę. Niemal natychmiast został zmieniony przez Bottasa i ostatecznie przez Hamiltona. Choć „Srebrne Strzały” wyglądają na mocne, to Verstappen zdaje się być dla nich poważnym zagrożeniem. Coraz lepiej wygląda również Leclerc. Stracił do Brytyjczyka zaledwie 0.053 s. i warto zaznaczyć, że popełnił na tym okrążeniu błąd w pierwszym sektorze. Na torze pracowali również Robert Kubica i George Russell, obaj na miękkiej mieszance.

Ostatnie wyjazdy
Na ostatnie dziesięć minut czołówka wyjechała na świeżych kompletach miękkich opon. Oznaczało to, że zespoły będą wykonywać symulację kwalifikacji. Verstappen postraszył swoich rywali najszybszym okrążeniem w historii obecnej konfiguracji toru (1:16:097). Bottas, choć poprawił się w pierwszym sektorze, to w dalszej części napotkał Sergio Pereza i stracił szansę na poprawę czasu. Swój rezultat poprawił natomiast Vettel, który znalazł się tuż za Holenderskim zawodnikiem Red Bulla. Hamilton, dzięki bardzo dobremu rezultatowi w trzecim z sektorów okazał się najszybszy, jednak różnica pomiędzy nim, a Verstappenem wyniosła zaledwie 0.013 s. Trzech pierwszych kierowców zmieściło się w 0.1 s., co może zwiastować zaciętą rywalizację w kwalifikacjach.
Wyniki
CLASSIFICIATION: END OF FP3
Lewis Hamilton ends the third practice session fastest at the Hungaroring, but the chasing pack are not far behind ?#F1 #HungarianGP ?? pic.twitter.com/I6LObZRcBm
— Formula 1 (@F1) August 3, 2019
Kwalifikacje do GP Węgier rozpoczną się o godzinie 15:00.