Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
F1

Bolid Racing Point jednak nie do końca legalny!

Bolid Racing Point jednak nie do końca legalny!

Stewardzi FIA przychylili się do protestu ekipy Renault dotyczącego legalności bolidu RP20. Zespół Racing Point został ukarany przez FIA odjęciem piętnastu punktów zdobytych przez nich podczas GP Styrii oraz kwotą 400.000 euro. Za dwa pozostałe Grand Prix team z Silverstone otrzymał reprymendy.

Konstrukcja RP20 została uznana za kontrowersyjną już podczas testów w Barcelonie. Bolid Racing Point zdawał się aż do złudzenia przypominać zeszłoroczny mistrzowski samochód Mercedesa. Otmar Szafnauer przyznał wtedy, że istotnie, inspirowano się najlepszym projektem sezonu 2019, jednak wszystko odbywało się zgodnie z regulacjami FIA.

Po GP Styrii, a także GP Węgier i GP Wielkiej Brytanii Renault złożyło oficjalne protesty, w których zarzucano, że wloty do hamulców jego rywali zostały bezpośrednio skopiowane z Mercedesa. A to już w świetle przepisów legalne nie jest. W piątek na Silverstone sędziowie zebrali się, by na podstawie zgromadzonych do tego czasu dowodów, zdecydować po czyjej stronie leży prawda.

Ostatecznie przychylono się do protestu Renault. Wloty do przednich hamulców, które wprowadzono jeszcze do zeszłorocznej konstrukcji zostały nabyte od Mercedesa w sposób legalny, kiedy regulamin zezwalał jeszcze na takie posunięcia. Inaczej sprawa ma się z wlotami do tylnych hamulców. Z tego projektu nie korzystano w RP19, a więc po wnikliwym porównaniu z wlotami dostarczonymi z W10, to Mercedesa uznano za pierwotnego ich projektanta. Racing Point złamał zatem w ten sposób regulamin sportowy i za to został ukarany przez FIA.

Na każdy z bolidów Racing Point nałożono 200.000 euro kary oraz odjęto z klasyfikacji 7.5 punktu za GP Styrii. Za dwa kolejne wyścigi zespół otrzymał jedynie reprymendy. Oznacza to, że spadł on na szóste miejsce w klasyfikacji i znajduje się w niej obecnie za Francuzami. Kierowcy natomiast zatrzymali swoje punkty w klasyfikacji generalnej. Szafnauer nie krył zaskoczenia takim obrotem sprawy.

„Czytaliśmy regulamin sportowy i nie było tam nic, co mówiłby, że nie możemy robić tego, co robimy. Trochę wybiło nas to z rytmu, ale teraz musimy na spokojnie zastanowić się nad tym, czy będziemy się odwoływać od tej decyzji. Dobra wiadomość jest taka, że możemy tu [na Silverstone] pojechać takim samochodem, jaki przywieźliśmy.”



Wybrane dla Ciebie