Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
RAJDYWYWIADY

Chwietczuk: „Jeżeli mam robić coś w oparciu o półśrodki, to wolę siedzieć w domu i grać w szachy” [WYWIAD]

Chwietczuk: „Jeżeli mam robić coś w oparciu o półśrodki, to wolę siedzieć w domu i grać w szachy” [WYWIAD]

Na dosłownie kilkadziesiąt godzin przed startem w swoim pierwszym rajdzie WRC, Adrian Chwietczuk zgodził się na udzielenie wywiadu redakcji test.webgrafika.pl/. Reprezentant zespołu Hołowczyc Racing opowiedział m.in. o swoim nastawieniu przed najbliższym startem oraz o kulisach odbudowy rajdówki przed Otepää Talveralli. Zapraszamy do lektury!

1) Skąd pomysł na start w Rajdzie Arktycznym? Ma to być jedynie test w ramach łapania doświadczenia, czy może początek jakiegoś długofalowego projektu?

„Pomysł na start w Rajdzie Arktycznym jest elementem większej całości. Wspólnie z zespołem Hołowczyc Racing postawiliśmy sobie za cel zrobić 1500 kilometrów testowych autem R5 do czasu rozpoczęcia sezonu RSMP 2021. Cel jest prosty, chcemy zbierać wiedzę i się rozwijać. Tego typu start daje duże możliwości do nauki, nie chodzi nawet o samą jazdę autem rajdowym, ale np. kwestie rozwoju opisu.

Jeżdżenie na jednej drodze podczas testów na dłuższą metę mija się z celem, ponieważ po kilku przejazdach każdy kierowca pojedzie szybko, a w rajdach musimy jechać dobrym tempem podczas pierwszego i drugiego przejazdu, bo więcej ich nie ma. Pracujemy gdzie i kiedy tylko możemy, aby się rozwijać. Mamy w tym roku piękną zimę, więc jesteśmy w Rovaniemi, a w marcu pewnie wrócimy już na nawierzchnię asfaltową, ponieważ tam właśnie mam największe braki.”

2) Dlaczego wybór padł akurat na start w rundzie WRC a nie np. w Mistrzostwach Europy, które wydają się teoretycznie bardziej naturalnym wyborem?

„Tak jak wspomniałem wyżej, cel jest taki, żeby robić kilometry, stąd start w lutym w Finlandii. Jeżeli chcielibyśmy jeździć w innych warunkach, musielibyśmy podróżować dość daleko, a taki wyjazd do siedziby Świętego Mikołaja to piękna przygoda?.”

3) Czy jest to dla Ciebie pojedyncza runda Rajdowych Mistrzostw Świata w tym roku, czy może jednak planujesz jeszcze jakiś start w tym cyklu?

„Nie, nie pojawimy się już w tym roku w WRC. To nie jest moja liga, prawa noga jeszcze nie pracuje na tyle poprawnie i nie wciska gazu do końca?. W Finlandii nie będę koncentrował się na wyniku, priorytetem jest robienie kilometrów i rozwój. Same tylko wtorkowe testy przed rajdem dały mi dużo wiedzy do analizy, więc nawet jeżeli już w piątek zostanę gdzieś w zaspie, to wrócę do domu z pozytywnymi emocjami. To jest rajd, wszystko może się zdarzyć, a zaspy w Finlandii nie będą wybaczały błędów.”

4) Na ten sezon zostajesz w Škodzie Fabii R5, czy może myślisz już nad przesiadką do jakiegoś innego samochodu np. Polo?

„Zostaniemy na 99% w Škodzie Fabii. Docelowo auto będzie podstawione przez moim zdaniem najlepszy na świecie zespół obsługujący te auta, ale o tym poinformujemy niebawem. Kilka dni temu dostałem ciekawą propozycję startu w Hyundaiu i20, oferta leżała na stole i była według mnie bardzo interesująca, blokowało mnie to jednak ze startami w mniejszych rajdach, takich jak Tarmac Masters, oraz imprezach zagranicznych, np. na Litwie, które chcemy realizować z wykorzystaniem zespołu Hołowczyc Racing.”

5) Masz już może jakieś plany długoterminowe? Priorytetem będą starty w RSMP lub Europie, czy może celem na przyszłość jest start w pełnym cyklu WRC?

„Planować można, ale jak wiemy, życie wszystko weryfikuje. Ten sport jest drogi i ciężko o pozyskanie solidnych partnerów, chociaż pracujemy nad sezonem 2021 i wszystko jest na dobrej drodze. Chciałbym iść za ciosem i z roku na rok być szybszy. Chciałbym też móc godnie reprezentować region, z którego pochodzę, czyli Warmię i Mazury, ponieważ w ostatnim czasie nikt z tego regionu nie pojawił się na podium w klasyfikacji generalnej RSMP. ERC? WRC? Jasne, chętnie, tylko trzeba mieć do tego odpowiedni budżet, a jeżeli mam robić coś w oparciu o półśrodki, to wolę siedzieć w domu i grać w szachy.”

6) Biorąc pod uwagę m.in. start w Otepää Talveralli, czy chciałbyś aby w Polsce znów organizowany był zimowy rajd z prawdziwego zdarzenia?

„Oczywiście, że tak! Im więcej różnych nawierzchni, nowych rajdów, tym kierowca może mocniej się rozwijać. Z tym że trudno jest planować rajd zimowy w naszym kraju. Akurat w tym roku zima dopisała i trwała prawie do końca lutego, ale patrząc na poprzednie lata, to jednak jej brakowało. Wobec tego raczej nikt z organizatorów nie chce pracować nad imprezą, która może się nie odbyć.”

7) Przed Otepää Talveralli mieliście wypadek na testach. Samochód oberwał dosyć mocno i wyglądało na to, że może zabraknąć Was na starcie. Możesz opowiedzieć coś więcej o samym procesie tak ekspresowej naprawy takiej konstrukcji, jak samochód klasy R5?

„Od razu po wypadku „Korek” (Paweł Paź – szef serwisu Hołowczyc Racing) zapytał czy chcę jechać do Estonii, a moja odpowiedź była prosta: TAK. Na sobotnich testach był też obecny nasz inżynier Mirek Svec, który przyjechał z Czech. Paweł wspólnie z Mirkiem wykonali kilka telefonów, auto trafiło jeszcze tego samego dnia do Pawła Prokopowicza (to właśnie on odbudowywał auto Roberta Kubicy po wypadku na testach przed Rajdem Polski 2013 oraz wielokrotnie samochody Krzyśka Hołowczyca).

Samochód został oddany do warsztatu w poniedziałek, a chłopaki we wtorek wieczorem mieli już złożone auto, sprawdzone mechanicznie i polakierowane (w tym miejscu podziękowania dla Krystiana Tumas). W nocy z wtorku na środę zostało oklejone, a w środę mieliśmy już testy. Gdyby nie wyżej wymienione osoby, w tym mechanicy Hołowczyc Racing i Roman Kresta, który udostępnił nam dużo części, odbudowa nie byłaby możliwa. Cieszę się, że pracuję z tymi osobami, bo są to pasjonaci rajdów. Nie jest to dla nich tylko praca, ale też pasja i mocno przeżywają ten sport.”

8) Czy lepiej czujesz się jadąc po śniegu, szutrze czy asfalcie?

„Zdecydowanie szuter! Czekam już z niecierpliwością na rajdy szutrowe w RSMP, chociaż istnieje duże ryzyko co do mojego startu w Rajdzie Polski, ponieważ mniej więcej w terminie rajdu ma przyjść na świat mój syn. Mam jednak nadzieję, że wszystko się odpowiednio ułoży… najwyżej na mecie któregoś z odcinków specjalnych wysiądę z rajdówki i wrócę do Olsztyna – w końcu Rajd Polski jest moim prawie domowym rajdem.

Śnieg jest dla mnie nowością, w ten weekend będzie to mój drugi start na tej nawierzchni, i też mi odpowiada. Asfaltów dopiero się uczę i jest to moja pięta achillesowa. Mam nadzieję, że w tym roku moje tempo się poprawi. Dopiero w sezonie 2020 pierwszy raz zacząłem jeździć na oponach typu slick, których nigdy wcześniej nie używałem, więc widzę światełko w tunelu?.”

9) Trzeba przyznać, że stawka w klasyfikacji RC2 jest niezwykle mocna. Jaki masz cel na ten rajd? Spokojne dojechanie do mety, czy może chciałbyś powalczyć o jak najwyższą lokatę? Jaki wynik, z punktu widzenia sportowego, da Ci największą satysfakcję?

„Jest to raptem mój 15 rajd w życiu i 2 rajd na śniegu, dlatego nie chcę gdybać i nie będę skupiał się na wyniku. Mogę być nawet ostatni, wtedy pewnie hejterzy będą mieli pożywkę. Dla mnie ważne są kilometry w samochodzie rajdowym. Nawet jeżeli nie ukończę rajdu, trudno ?. Co ma być, to będzie.”



Wybrane dla Ciebie