Ciesla: „Będzie dobrze, jeśli zorganizujemy 4-6 rajdów w tym sezonie”
Oliver Ciesla w rozmowie z magazynem Autosport przyznał, że wcale nie będzie zaskoczony, jeżeli pandemia koronawirusa wpłynie znacząco także na kształt sezonu 2021. Według niego przede wszystkim będą to decyzje organizatorów, którzy ze względów ekonomicznych będą chcieli zrobić sobie krótką przerwę w organizacji rund WRC. W rozmowie pojawiła się także kwestia zawodów w sezonie 2020 i czekania do ostatniej chwili z ewentualnym ich anulowaniem. Ciesla prognozuje również ile rund uda się rozegrać do końca roku.
Oliver Ciesla – dla magazynu Autosport
„To będzie całkowicie zrozumiałem, jeżeli jeden lub dwa zaplanowane na przyszły rok rajdy nie odbędą się, bo ich organizatorzy poproszą nas o przerwę w związku z problemami finansowymi. Z kolei w tym roku naszym wyzwaniem jest po pierwsze przekonanie się czy możemy bezproblemowo dostać się do określonego kraju. W skrócie – czy przepisy w Finlandii, Turcji, Anglii, Japonii czy Włoszech będą na tyle luźne, aby dało się to zorganizować. Musimy też brać pod uwagę potencjalne ograniczenia czy też kwarantannę.
Zobaczymy, jak sprawy będą rozwijały się w najbliższych miesiącach i wtedy będziemy podejmować decyzje w kwestii imprez zaplanowanych na wrzesień, październik i listopad. Jesteśmy zmuszeni do oczekiwania do ostatniej chwili. Chcemy uniknąć przedwczesnego odwoływania rajdów. To byłoby najgorsze. Musimy też jednak mieć odpowiednią ilość czasu na zorganizowanie logistyki. To jest oczywiście znacznie łatwiejsze w Europie niż w pozostałych krajach.”
Oliver Ciesla zapytany o to, ile rajdów uda się rozegrać jeszcze w tym sezonie, odpowiedział: „Gdybym miał powiedzieć, czego sobie życzę – powiedziałbym, że od siedmiu do dziewięciu. Rzeczywistość jest jednak taka, że jeśli zorganizujemy 4-6 imprez to już będzie bardzo dobry wynik.”
