
Vettel: Nie widziałem niczego w pierwszym zakręcie
Sebastian jest po jednym z najlepszych wyścigów w tym roku. Zdobył on 2 miejsce w wyścigu, w którym startował z ostatniego pola i jeździł w warunkach, w których wszyscy myśleli, że nie podoła wyzwaniu. Tymczasem może być to przełomowy wyścig dla niego, w którym zyskał wiele pewności siebie:
Nie widziałem niczego w pierwszym zakręcie, więc musiałem patrzeć na lewo i prawo i uważać, aby nie przestrzelić punktu hamowania. Warunki na torze były dość dobre, ale jazda za kimś sprawiała bardzo ograniczoną widoczność. Jestem bardzo szczęśliwy z początku wyścigu.
Potem Vettel wytłumaczył się, dlaczego wypadł w zakręcie na ostatnim okrążeniu i prawie dał się wyprzedzić Daniłowi Kwiatowi:
Bardzo mocno naciskałem na ostatnim okrążeniu bo koniecznie chciałem zdobyć 19 punktów. Niestety w zakręcie nr. 8 złapałem trochę wody i wyniosło mnie na zewnętrzną. Abstrahując od tego, udało nam się pojechać dobry wyścig i to drugie miejsce smakuje bardzo dobrze.
Zobaczymy, jak się spisze Ferrari jutro. Trzeba mieć nadzieje, że nie przydarzy im się już taka sobota jak podczas weekendu w Niemczech.