
Lewis Hamilton – Formuła 1 powinna się upewnić, że ma bezinteresownych sędziów
Kontrowersje związane z finałem sezonu 2021 w Abu Dhabi wywołały uprzedzenia u siedmiokrotnego mistrza świata. Brytyjczyk liczy na poprawę konsekwencji pracy sztabu sędziowskiego, będąc przekonanym, że do niektórych kierowców „żywiono więcej sympatii”.
Ostatnie Grand Prix ubiegłego roku popchnęło FIA do radykalnych zmian: w miejsce Michaela Masiego zostali wprowadzeni dwaj nowi dyrektorzy wyścigowi: Niels Wittich i Eduardo Freitas. Po wielu kontrowersyjnych decyzjach Australijczyk nie zdołał zyskać kredytu zaufania u nowego prezydenta FIA, Mohammeda Ben Sulayema. Ponadto do pomocy przy weryfikacji incydentów pojawi się Virtual Race Control, na wzór piłkarskiego systemu wideo weryfikacji VAR. Znikną także rozmowy między szefami zespołów, a dyrektorem wyścigu, co ma pomóc w podejmowaniu dobrych decyzji, bez presji otoczenia.
Lewis Hamilton
„Niektórzy kierowcy mają dobre stosunki z pewnymi indywidualnościami. Niektórzy także z nimi podróżują i mają tendencję do traktowania ich z większą sympatią. Uważam, że potrzebujemy ludzi bezstronnych w podejmowaniu decyzji.”
Hamilton zwrócił także uwagę na zwiększenie zróżnicowania ludzi na tego typu stanowiskach. Apelował o wprowadzenie płci żeńskiej do sztabu sędziowskiego, w efekcie czego przedstawił wizję kobiety i mężczyzny jako duetu dyrektorów wyścigu. Wierzył, że poza usprawnieniem działania byłaby to dobra okazja do promocji równości.
W trakcie pierwszego dnia testów w Barcelonie przed sezonem 2022 nie miał ochoty wypowiadać się na temat bolesnego dla niego Grand Prix Abu Zabi.
Lewis Hamilton
„Jestem tutaj, by sumiennie skupić się na mojej pracy, jaką jest udoskonalenie bolidu, zapoznanie się z nowymi regulacjami i utrzymanie zespołu na właściwym miejscu. Nie ma sensu cofać się do tej sytuacji ani jej komentować.”