„Budda” oraz „Grażynka” wyszli z aresztu. O sprawie poinformowało Radio Zet. Twórca internetowy w październiku został zatrzymany przez służby.
Jak informuje reporter Radia Zet, Prokuratura Krajowa zdecydowała, zmieniła areszt tymczasowy na poręczenie majątkowe. Tym samym Kamil L. „Budda” oraz Aleksandra K. „Grażynka” wyszli z aresztu. YouTuber jest podejrzewany o kierowanie grupą przestępczą. Miała ona zajmować się organizowaniem nielegalnych z prawem loterii. Według Radia Zet, Kamilowi L. grozi do 10. lat pozbawienia wolności. Podejrzani wyszli już z aresztu. Dziennikarze „Super Expressu” uzyskali również komentarz od prokurator zachodniopomorskiej Prokuratury Krajowej – Katarzyny Calów-Jaszewskiej.
„Mogę na tę chwilę tylko potwierdzić, że decyzją prokuratora został uchylony areszt dla Grażynki i Buddy. Oboje w dniu dzisiejszym opuścili areszt. Prokurator zastosował zapobiegawcze środki wolnościowe w postaci poręczenia w kwocie 2 milionów zł dla Buddy i 1 milion dla Grażynki. Więcej informacji na tę chwilę udzielić nie mogę”– powiedziała dla „Super Expressu” Katarzyna Calów-Janiszewska.
Kamil L. ps Budda i jego partnerka – Aleksandra K. ps Grażynka wyszli na wolność. Prokuratura krajowa zmieniła areszt tymczasowy na poręczenie majątkowe. W przypadku Buddy – 2 mln zł. Grażynka – 1 mln. @RadioZET_NEWS
— Miłosz Gocłowski (@MiloszGoclowski) December 23, 2024
14 października służby specjalne przeprowadziły akcje zatrzymań i zabpezpienia majątku podejrzanych. Oprócz Kamila L. zatrzymanych zostało wtedy 9 innych osób. „W trakcie czynności zabezpieczono mienie należące do podejrzanych na łączną kwotę około 140 milionów złotych, w tym 51 samochodów, nieruchomości, a także dokonano blokady środków na rachunkach na kwotę ponad 77 milionów złotych.” – podała prokuratura.
Dodatkowo, zarzuca się oskarżonym, że dopuścili się czynów polegających na uszczupleniu dochodów państwa z podatku VAT poprzez posługiwanie się fałszywymi fakturami, które nie dokumentowały realnych transakcji.
Zarzutami objęto okres działalności grupy od października 2021 roku do października 2024 roku. Podejrzani mieli nie przyznać do winy. Według dziennikarzy portalu Onet.pl finanse Rzeczpospolitej Polskiej miały stracić nawet 60 milionów złotych na działalności grupy.
Źródło: Radio Zet
