
Gorące kokpity „palącym” problemem
Zespoły WRC chcą wdrożenia pilnych działań w celu zniwelowania efektu nagrzewania się kokpitów od układu wydechowego w konstrukcjach Rally1.
Kierowcy i zespoły Rajdowych Mistrzostw Świata naciskają na FIA na znalezienie rozwiązania problemu, który Kalle Rovanpera określił mianem „niebezpiecznego”, zwracając uwagę na bardzo wysokie temperatury panujące w kokpitach samochodów podczas Rajdu Portugalii.
Treść pod reklamą
Problem tyczy się umiejscowienia kanału wydechowego, który od tego roku zamiast w centralnej części podwozia, biegnie po prawej stronie pojazdu – dokładnie tam gdzie siedzi pilot. Zastępca szefa zespołu Hyundai Motorsport, Julian Moncet, powiedział, że problem jest na tyle poważny, że można mieć obawy o ukończenie zmagań przez niektóre załogi podczas Rajdu Safari, na którym wysokie temperatury są normą.
Niedogodność ta została zidentyfikowana podczas październikowych testów Hyundaia, ale dopiero w Portugalii znowu zaczęło to doskwierać załogom z racji wyższych temperatur niż w Monte-Carlo, Szwecji czy Chorwacji.
Tak skomentował tę kwestię Craig Breen, kierowca M-Sportu:
Craig Breen
„Fizycznie byłem w stanie wykonywać swoją pracę, ale nie było to wygodne. Było naprawdę źle. Kilkukrotnie myślałem, że złapałem kapcia, a tak naprawdę był to zapach topiących się na podłodze butów mojego pilota. Na odcinku Amarante musiał kilka razy podnosić nogi do góry i sprawdzać czy się nie poparzył, więc nie jest to komfortowe.”
W sukurs ze swoja wypowiedzią pośpieszył Breenowi także Thierry Neuville z Hyundaia:
Thierry Neuville
„Od samego początku podchodziliśmy do tej sprawy krytycznie. Szczególny dyskomfort odczuwają piloci, którzy siedzą tuż obok kanału wydechowego. Widzieliśmy ten problem u w piątkowe popołudnie u Otta, widziałem też jak mój pilot walczy z gorącem. Jest to zdecydowanie poważny problem.”
Swoją opinię na ten temat wyraził także zwycięzca rajdu, Kalle Rovanpera:
Kalle Rovanpera
„W samochodzie jest za gorąco. Jest to kwestia o która zespoły i FIA powinny ię zatroszczyć, bowiem gdy masz w samochodzie 50-60 stopni, to przestaje się robić bezpiecznie. Twój mózg przestaje pracować normalnie i chociaż fizycznie dajesz radę, to może spadać szybkość reakcji.”
Moncet przyznał, że zespoły rozmawiają już z FIA na ten temat i mają świadomość, że rozwiązanie musi przyjść prędzej niż później. Stwierdził także, że problem ten, mimo iż jest znany od dłuższego czasu, dał znać o sobie dopiero teraz, ale kulminacja przyjdzie w nadchodzących rajdach Sardynii i Safari. Na koniec dodał, że problem mimo bycia poważnym, jest ciężkim do rozwiązania w prosty sposób, ponieważ jest związany z konstrukcją samochodów Rally1 i ich wydechami z boku.