
Podczas Grand Prix Australii zespół Haas F1 Team przeżył dramat, kiedy w obu samochodach źle dokręcono koła i kierowcy musieli wycofać się z wyścigu. Początkowo wydawało się, że to być może była awaria sprzętu, ale okazało się, że nastąpił błąd ludzki.
Gunther Steiner, szef Haas F1 Team, wypowiedział się na ten temat: „Ci, którzy są za to odpowiedzialni wiedzą, że są winni. Cały sprzęt jest taki sam, jak w 2017. Nikt nie zostanie zwolniony, zbyt mało czasu poświęciliśmy na trening pit-stopów. Być może presja najważniejszych pit-stopów od naszego debiutu, była zbyt wielka”.