
Hayden Paddon wyklucza współpracę w przyszłym roku z zespołem M-Sport. Będzie się koncentrował na swoich projektach w Nowej Zelandii.
Hayden Paddon wykluczył walkę o miejsce w zespole M-Sport w sezonie 2020 w Rajdowych Mistrzostw Świata. Miejsce zwolnił Brytyjski kierowca Elfyn Evans po tym jak został oficjalnie ogłoszony w zespole Toyoty.
Treść pod reklamą
Wciąż mamy dużo pieniędzy za to, że nie zrobiliśmy żadnego rajdu. To nie jest decyzja, którą można podjąć lub nie. W tej chwili nie mamy innej opcji. Nie ma dla nas miejsca w WRC 2020. Musimy skupić się na innych rzeczach
Powrót do WRC
Hayden Paddon miał wrócić w Finlandii za kierownicą Forda Fiesty WRC – lecz wypadek na odcinku testowym przed Rajdem sprawił, że auto nie nadawało się do dalszej rywalizacji.

Następnym występem wraz z M-sportem był październikowy Rajd Walii. Tutaj planem było pokazanie walorów nowego Forda Fiesty R5 MK2. Paddon walczył w kategorii WRC2 Pro.
Ostatecznie zajął czwarte miejsce w swojej kategorii.
Spodziewał się, że Australia będzie jego kolejnym występem w Mistrzostwach Świata, miał już potwierdzone auto w M-Sporcie (Forda Fieste WRC) – niestety rajd został odwołany z powodu bardzo poważnych pożarów lasów, które spustoszyły region Australii – Nowej Południowej Walii.
M-Sport nie jest dla mnie opcją… musimy szanować to, co robi nasz partner Hyundai NZ New Zealend, jest to marka której będziemy lojalni. Mamy projekt E-Veloster i kto wie, co będzie za dwa lub trzy lata, ale może nas to umieścić we właściwym miejscu – dodał.
Suninen i Lappi w M-Sporcie?
Kogo zobaczymy za kierownicą Forda Fiesty WRC? Na rynku transferowym zostało jeszcze wielu szybkich kierowców. Niebawem mamy poznać skład Malcolma Wilsona.