Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
KARTINGWYWIADY

Jan Przyrowski: „We Włoszech więcej zależy od samej jazdy” – WYWIAD

Jan Przyrowski: „We Włoszech więcej zależy od samej jazdy” – WYWIAD

W Rallypl od jakiegoś czasu staramy się wspierać polski karting, przedstawiając Wam młodych adeptów motorsportu. Dziś kontynuujemy ten trend za sprawą wywiadu z zawodnikiem, który dosłownie kilkanaście dni temu dołączył do włoskiego zespołu AV Racing i zaczyna podbijać zagraniczne tory. Dziś w rozmowie z nami Jan Przyrowski! Zanim jednak bohater dzisiejszego spotkania odpowie na nasze pytania, przedstawiamy listę wybranych osiągnięć od 2016 roku:

  • Kartingowy Mistrz Polski 2016
  • Mistrz Polski Młodzików 2016
  • I miejsce w IAME X30 mini 2018
  • Kartingowy Wicemistrz Polski 2017
  • Kartingowy Wicemistrz Polski 2019
  • Wicemistrz ROK CUP Poland w kategorii Baby Rok 2016
  • II Wicemistrz ROK CUP Poland w kategorii Baby Rok 2017
  • II Wicemistrz ROK CUP Poland w kategorii Mini Rok 2018

jan przyrowski

WYWIAD

Rallypl: Jak i kiedy zaczęła się Twoja przygoda z kartingiem? Od razu poczułeś, że chcesz to robić?

Jan Przyrowski: Tata zabrał mnie na tor halowy, jak miałem 4 lata. Niestety popłakałem się, bo żaden gokart nie pasował, ponieważ byłem za mały. Tata znalazł inny tor z mniejszymi wózkami. Od razu czułem, że chcę to robić. Jechałem bardzo szybko.

Rallypl: Zdobyłeś niedawno tytuł Wicemistrza Polski w kategorii Mini Rok. Cieszysz się z tego osiągnięcia czy przeważa jednak niedosyt, że nie udało się wywalczyć Mistrzostwa?

Jan Przyrowski: Zgadza się, zdobyłem tytuł Wicemistrza. Cieszę się, ale mimo wszystko czuję ten niedosyt, że nie wygrałem.

jan przyrowski

Rallypl: W ostatnim czasie coraz rzadziej można Cię spotkać na krajowych torach, a częściej we Włoszech. Czy taka sytuacja będzie się pogłębiać i Jana Przyrowskiego zobaczymy już tylko za granicą?

Jan Przyrowski: Myślę, że ta sytuacja będzie się pogłębiać, ale nie mówię na 100%, że nie będę jeździł w Polsce. Są oczywiście Mistrzostwa Polski i czasami można tu przyjechać. We Włoszech jest jednak trudniej – więcej zawodników i dużo zależy od umiejętności i samej jazdy.

Rallypl: Na pewno masz swojego idola. Kto nim jest i dlaczego?

Jan Przyrowski: Moim idolem jest Kimi Raikkonen! Ma specyficzny humor i jest „Ice Manem” 😉

Rallypl: Każdy waleczny zawodnik ma też wielkiego rywala. Ścigałeś się już z wieloma zawodnikami – z kim było najtrudniej?

Jan Przyrowski: Do tej pory najtrudniej było z Piotrem Czają, moim dawnym kolegą z zespołu, jeszcze z kategorii Baby Rok. Zdarzało się, że mogliśmy dojechać na dwóch pierwszych pozycjach, a kończyło się tym, że obaj wypadaliśmy z toru w tym samym zakręcie. Żaden nie odpuszczał.

Rallypl: Jakie zawody w swojej dotychczasowej karierze wspominasz najlepiej? Czy coś szczególnie utkwiło Ci w pamięci?

Jan Przyrowski: Najlepiej wspominam zawody we francuskim Angerville, niedaleko Paryża. To był dla mnie wtedy nowy tor, a szło mi bardzo dobrze. Dodatkowo tor przesychał błyskawicznie po tym, jak przestał padać deszcz.

jan przyrowski

Rallypl: Kierowcy bywają przesądni! Masz jakiś talizman, który zawsze zabierasz ze sobą na zawody?

Jan Przyrowski: Nie mam jako takiego talizmanu, ale zawsze zabieram ze sobą 3 pluszowe misie, bo lubię je mieć 😀

Rallypl: I ostatnie pytanie – człowiek żyje nie tylko motorsportem. Czym interesujesz się poza wyścigami?

Jan Przyrowski: Jak chyba każdy chłopak w moim wieku, gram w gry komputerowe i piłkę nożną 😉

Rallypl: To wszystko, dziękujemy za Twój czas i trzymamy kciuki za kolejne występy!

Jan Przyrowski: Dziękuję i pozdrawiam!

jan przyrowski


Rozmowę przeprowadził Oktawian Sadlak

Wybrane dla Ciebie