Jędrzej Szcześniak otwiera mocną stawkę Magury

To będzie wyjątkowo dynamiczny długi weekend dla stawki Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Na polskich „górali” czeka już w pełnej gotowości trasa 9. Wyścigu Górskiego Magura Małastowska. Zawody z bazą w Gorlicach zgromadzą na starcie 58 zawodników, a więc najwięcej w tej części sezonu. Po raz drugi z rzędu, listę zgłoszeń otwierają Jędrzej Szcześniak i czarne Huracan Trofeo Evo.

Dla reprezentanta barw zespołu Daftracing to czwarty start w sezonie, w którym konsekwentnie udowadnia, ża tylnonapędowym Lamborghini, z powodzeniem można walczyć o najwyższe lokaty, nawet z konkurentami w samochodach 4WD. Nie inaczej zapowiada się najbliższy pojedynek, a poprzeczka powędruje jeszcze wyżej. W swoim debiucie na Przełęczy Magury Małastowskiej zmierzy się z aż 7 rywalami.

Głównym wyzwaniem pozostaje jednak walka w klasyfikacji generalnej i zmniejszenie straty punktowej do lidera cyklu. W Czarnej Górze, to właśnie Jędrzej Szcześniak był najbliżej Karola Krupy, a wywalczony tam drugi stopień podium umocnił reprezentanta Daftracing na drugiej pozycji w „generalce”. Trzeci weekend GSMP 2022 zapowiada kolejny zacięty pojedynek, a specyfika trasy i prognoza słonecznej pogody, sprzyja napędowi RWD. W dwa dni rywalizacji, do zdobycia pula 50 punktów, a przed zawodnikami w sumie 8 podjazdów 3,6 km trasy – po dwa przejazdy treningowe i dwa wyścigowe, w sobotę i w niedzielę.

Jędrzej Szcześniak

Im bardziej wchodzimy w sezon 2022, tym większą przyjemność sprawia mi jazda Huracanem. Samochód nie przestaje mnie zachwycać, ale coraz lepiej go rozumiem i jestem w stanie wykorzystać jego potencjał. Górskie trasy nie są naturalnym środowiskiem, dla Lamborghini stworzonego do wyścigów płaskich, ale konsekwentnie oswajamy naszą zespołową „bestię”.
Magura Małastowska nie jest tak ciasna i kręta, jak poprzednie rundy, więc to dla samochodu RWD znacznie lepsze warunki. Pogoda też zapowiada się słonecznie, więc z optymizmem czekam na start. Wyścig i jego atmosferę znam dobrze, ale niestety do tej pory tylko z perspektywy serwisu i z onboardów. Debiut nie będzie lekki, ale statystyki Daftracing zobowiązują. Dzięki Michałowi, rok temu wywieźliśmy stąd podwójne zwycięstwo i nie ukrywam, że bardzo chciałbym powtórzyć ten rezultat. Tym razem to Michał będzie śledził wyścig z serwisu, ale cieszę się, że będę mógł liczyć na jego wsparcie. Pokazaliśmy już w tym sezonie, że możemy walczyć w ścisłej czołówce, więc teraz też celujemy wysoko – w podium generalki i umocnienie pozycji w generalce. Każdy punkt będzie cenny, ale zrobię wszystko, żeby swoją jazdą odwdzięczyć się kibicom. W Magurze są tłumy widzów nigdy nie zawodzą.
Dziękuje zespołowi oraz Daftcode, Daftracing, Automobilklub Królewski, GT3 Poland, MPBS – Tuleje Poliuretanowe, CarsBoats i 7MOTORSPORT – ponieważ bez zaangażowania tych ludzi nie byłoby mnie tutaj. Do zobaczenia na trasie i weekendu pełnego emocji!