
Davide Brivio dyrektorem wyścigowym w Alpine F1 Team. To będzie ciężka przeprawa
Alpine staje się ośrodkiem szokujących decyzji. Odkąd nowy menedżer Luca De Meo objął stanowisko CEO, podjął przełomowe działania. Kolejnym z nich jest mianowanie Davide Brivio, czyli byłego już menadżera Suzuki z MotoGP.
Luca De Meo bardzo poważnie podjął inicjatywę odbudowy marki Alpine. Po decyzji o podpisaniu kontraktu z Fernando Alonso na 2021 rok, zdecydował się na zatrudnienie szefa zespołu Suzuki. Szokującym elementem było to, że rozważał zmianę, zanim Brivio wygrał sezon MotoGP.
Davide Brivio to z pewnością legenda Moto GP. Zdobył powszechną sławę w sportach motorowych po czterech tytułach z Yamahą. Jednak samodzielne zarządzanie całym zespołem F1 wydaje się być ciężką pracą nawet dla niego. Mimo to został wezwany przez Francuzów i czas pokaże, jak dobrze mu pójdzie. Chociaż jego brak doświadczenia w F1 będzie przeszkadzał fanom, były dyrektor Renault, Flavio Braitore, nie wydaje się tym przejęty. Uważa, że nawet on nie miał doświadczenia przy podpisywaniu kontraktu dla Benettona. Nie stanowiło to jednak przeszkody na drodze do wygrania trzech mistrzostw konstruktorów.
To będzie ciężka robota – odbudowanie Alpine i współpraca z Alonso
Ciężka to będzie przeprawa, której Brivio podjął się w Alpine, zakładając, że jego stanowisko będzie polegać na współpracy z Fernando Alonso. Hiszpan wraca do swojej zwycięskiej drużyny, aby uzupełnić swój tytuł. Dlatego nie będzie tolerował wielu bzdur ani braku szczerości w swoim zespole. Trzymał zespół na palcach i Davide będzie musiał o tym pamiętać. Chociaż stanowisko Włocha w Alpine nie zostało jeszcze ogłoszone, prognozy mówią, że przejmie on rolę szefa zespołu. Jeśli to stanowisko zostanie mu przydzielone, spoczywa na nim ogromna odpowiedzialność za wprowadzenie zespołu w nową erę F1. Zespół idzie naprzód z lepszym sezonem w 2020 roku. Utrzymanie tego tempa jest kluczowe.
Cyril Abiteboul stwierdził wcześniej, że Daniel Ricciardo podniósł cały zespół i dał mu nowy bodziec. Cóż, Brivio będzie musiał wyprowadzić zespół przed siebie i na podium pod jego wskazówkami. Chociaż czas jego przełączenia jest nieco nieodpowiedni, może bardzo szybko wychwycić niuanse.
Dynamika zespołu, jeśli Brivio zostanie dyrektorem, to on na swoim stanowisku, Marcin Budkowski jako dyrektor sportowy z Patem Fry Remi Taffinem odpowiedzialnym za podwozie i Alainem Permane jako szefem inżynierów torowych. Cóż, widzieliśmy, jak cały zespół podziela zbiorowy optymizm na przyszłość i mamy nadzieję, że Davide też się tym podzieli.