
Kajetan Kajetanowicz udzielił wywiadu w Polskim Radiu 24. Kierowca Lotos Rally Team opowiadał o swoich odczuciach względem Rajdu Argentyny, a także opowiadał o swoich planach na ten sezon.
Trzykrotny Mistrz Europy opowiadał o tym dlaczego nie zdecydował się na kontynuowanie rajdu. Było to spowodowane wahaczami, które uległy awarii zaledwie po 2 odcinkach. Zespół miał co prawda części zamienne, jednak nowe podzespoły nadal nie spełniały norm bezpieczeństwa. Z tego samego powodu Kajetanowicz opuścił również Rajd Chile.
Mimo sporego rozczarowania, polski kierowca wypowiadał się też w bardziej optymistyczny sposób.
Wierzę w to, że będziemy mogli tym samochodem osiągać dobre rezultaty, bo czasy, które robimy mogą oznaczać to, że jesteśmy w stanie walczyć o najwyższe pozycje, mimo tego, że nie mamy zbyt dużo doświadczenia. Samochód, samochodem, my staramy się robić rzeczy, na które mamy wpływ.
– mówił Kajetanowicz
Na pytanie o co zamierza walczyć kierowca Lotos Rally Team, Kajetanowicz odpowiedział:
Patrzę z uśmiechem w przyszłość, mamy wiele rajdów przed sobą, a takie rzeczy się zdarzają. Wielokrotnie powtarzałem, że ja też mogę popełnić błąd. To, że auto uległo awarii, to są normalne rzeczy w tym sporcie. Jedziemy do przodu, owszem wolelibyśmy przyjechać z dobrymi punktami, mieliśmy duże szanse na zwycięstwo w tym rajdzie, bo prowadziliśmy i mogliśmy mieć solidne miejsce. Będziemy walczyć na kolejnych 5 rajdach, dlatego nie ma powodu do niepokoju. Musimy być skoncentrowani i zmotywowani, dalej działać, ciężko pracować i oczywiście wyciągnąć wnioski. Natomiast na pewno jest to w tej sytuacji trudne.
Trzykrotny Mistrz Europy wspomniał tez , że atmosfera w zespole jest dobra i czuć ducha walki.
Popularny „Kajto” nie chciał jednak ujawniać w jakim następnym rajdzie wystartuje. Zdradził tylko, że niedawno razem z Maćkiem Szczepaniakiem się do tego rajdu zgłosił. Kajetanowicz dodał jeszcze, że będzie to rajd szutrowy. Możemy zdradzić, że prawdopodobnie będzie to Rajd Sardynii [przyp.red]
Po dwóch startach Polak zajmuje 15 miejsce w WRC 2. Jednak jak zapowiedział przed sezonem, jego plan na tegoroczne zmagania wynosi 7 rund. Kajetanowicz i Szczepaniak pokazali świetne tempo i w Argentynie i w Korsyce, co daje nadzieję na podium w WRC 2 podczas pozostałych rajdów.