
Ott Tänak: „Walka z ludźmi FIA to strata energii”
Kierowca Hyundai Motorsport, Ott Tänak, nie będzie się odwoływał od kary wykluczenia z rajdu, jaką w zawieszeniu otrzymał za wydarzenia z Rajdu Monte-Carlo 2021. Mistrz Świata 2019 kwestionuje jednak sposób przyznawania kar przez sędziów podczas pierwszej rundy sezonu WRC.
Ott wycofał się z zawodów w sobotę rano, po przebiciach opon na pierwszych dwóch etapach dnia. Estończyk próbował wrócić do serwisu mając tylko trzy dobre opony. Było to sprzeczne z przepisami sportowymi i jego Hyundai i20 Coupe WRC został wycofany z rajdu. Następnie kierowca Hyundaia został poinformowany o kolejnej decyzji stewardów. Zadecydowali oni, że ponownie tego typu wykroczenie w tym sezonie doprowadzi do wykluczenia Estończyka z jednej rundy WRC.
Treść pod reklamą
Pojawiły się także liczne decyzje stewardów w sprawach zawodników, którzy nie mieli zabezpieczonych kasków. Zwycięzca rajdu Sébastien Ogier i piloci Hyundaia, Carlos del Barrio i Martijn Wydaeghe, zostali ukarani grzywną w wysokości 400 euro za swoje przewinienia.
Ott Tänak
„Moje pierwsze wrażenie było takie, że jest to dość trudne do przełknięcia. Nie sądziłem, że otrzymam taką karę. Powiedziałbym, że wykluczenie mnie z rajdu za to przewinienie to całkiem surowa kara. Za jazdę z przebitą oponą z prędkością 50 km/h, co prawda po otwartej drodze, ale nadal dość ostrożnie – i nie robiąc niczego szalonego – dostajesz zawieszenie. W tym czasie inni zawodnicy jechali z niezapiętymi kaskami na odcinkach specjalnych. A to może się skończyć fatalnie w razie wypadku.
„Życie ludzkie jest warte 400 euro w porównaniu z tym, co zrobiliśmy. Nie wiem, czy zrobiłem coś szalonego według kogoś. Naprawdę nie sądzę, żeby tak było. Jestem pewien, że wiedzieliśmy, że nie jedziemy drogą publiczną na feldze, na pewno sprawdzaliśmy to od czasu do czasu. Poruszaliśmy się dość wolno, zdecydowanie nie zrobiliśmy nic szalonego. Staraliśmy się być tak ostrożni, jak to tylko możliwe.”
Tänak szybko dodał, że nie opowiada się za podobną karą w zawieszeniu dla winnych wykroczenia związanego z kaskiem.
Ott Tänak
„Nie mówię, że ci kierowcy powinni być zawieszeni, nie wiem. Ale na pewno to nie w porządku, że takie rzeczy się zdarzają. Ja jestem zawieszony, a inni nie. Wykluczyli mnie z rajdu, mam zero punktów. Nie wygląda to na mądre, ale OK, stało się. Walka z ludźmi FIA to strata energii. Więc niech tak będzie. Ale z pewnością nie wygląda to zbyt elegancko z zewnątrz.”