Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
F1GP Węgier

Kubica po treningu F1: „Jestem zadowolony z tego wyniku”

Kubica po treningu F1: „Jestem zadowolony z tego wyniku”

Robert Kubica zaliczył drugi piątek z rzędu podczas oficjalnej sesji F1. Po upalnym piątku w Le Castellet przyszła pora na równie upalny Hungaroring, na który zawsze przyjeżdża masa polskich kibiców. Polski kierowca po raz kolejny zajął 19 miejsce w treningu ale jak sam zapewnia, z jazdy jest zadowolony:

Robert Kubica:

Kolejny piątek, drugi raz z rzędu ale inny tor, inne warunki. Nie jest to łatwe zadanie, zmieniając ciągle konfigurację auta dodatkowo opony także w piątek mieliśmy sporo zmian między wyjazdami, także nie było tej ciągłości. Jak się dowiedziałem jaka jest przyczepność i jak się zachowuje bolid to zmienialiśmy coś. Jestem zadowolony, ponieważ wiem, że było sporo czasu. Moje dwa kółka na miękkiej mieszance nie były czyste dużo tłoku, także ogólnie było ok. Przetestowaliśmy dwie fajne rzeczy, także jestem zadowolony z takiego wyniku.

Kubica został również zapytany o to, czy widział podczas treningu polskie flagi i polskich kibiców na torze:

Robert Kubica:

Nie wiem. Byłem skoncentrowany trochę na jeździe i miałem trochę zadań do zrobienia. Wiem, że jest dużo Polaków. Widziałem wczoraj, widziałem też dzisiaj i bardzo im dziękuję po raz kolejny. Już to trwa kilkanaście lat, także zawsze miło jest widzieć polskich kibiców.

Robert dostał również pytanie o to, co sądzi na temat odejścia Sebastiana Vettela z F1 po obecnym sezonie (z racji tego, że Panowie dobrze się znają i w przeszłości mieli ze sobą wiele wspólnego):

Robert Kubica:

Pamiętajcie, że byłem tym, dzięki któremu zaliczył debiut w F1, ponieważ miałem poważną kraksę podczas GP Kanady 2007 i zastąpił moje miejsce na Indianapolis (kolejnym wyścigu po wypadku – przyp. red.). Poznałem Seba, kiedy był bardzo, bardzo młody. Pierwszy raz, kiedy go spotkałem, to było na prezentacji podczas Kartingowych Mistrzostw Niemiec, to był 1999 rok, 23 lata temu. Wtedy też pierwszy raz mieliśmy okazję się razem ścigać. Przeszliśmy karierę razem z upadkami oraz wzlotami, chociaż oczywiście Sebastian miał znacznie więcej wzlotów niż ja w Formule 1, ale takie jest życie. Myślę, że zasłużył na duży respekt, to była wielka historia.



Wybrane dla Ciebie