
Młody kierowca McLarena, Lando Norris uczestniczył w wieczornej sesji prasowej podsumowującej drugi dzień przedsezonowych testów w Barcelonie. Podkreślił na początku, że ważne dla jego zespołu jest aby cały czas pracować nad niezawodnością bolidu:
„Bardzo dobrze, że możemy testować bez przeszkód. To dobre zarówno dla zespołu jak i dla mnie.”
Kierowca stwierdził, że praca wykonana w zimie przez konstruktorów jego zespołu przynosi oczekiwane rezultaty:
„Czuć wyraźną poprawę w stosunku do samochodów z dwóch ubiegłych lat. Prowadzenie bolidu jest dobre, ale czasami ma tendencje do nad lub podsterowności – w zależności od sytuacji. W związku z tym, balans bolidu jest polem do pracy przed nami.”
Zaznaczył jednak, że ciężko jest porównać obecny samochód bezpośrednio z ubiegłorocznym bolidem:
„To inny samochód, różnic jest bardzo wiele. To znaczy również, że przed Australią czeka nas sporo rzeczy do poprawy”.
Zapytany o relacje z jego zespołowym kolegą – Carlosem Sainzem stwierdził, że są one dobre i mogą przynieść obu stronom korzyści:
„Carlos był zawsze przede mną jeżeli chodzi o wiek i etap kariery, przez co jest wiele rzeczy których mogę się od niego nauczyć”