
Red Bull nie czekał zbyt długo z ogłoszeniem nowego partnera zespołowego Maxa Verstappena. Drugim kierowcą Czerwonych Byków na sezon 2025 został Liam Lawson.
W środę zespół z Milton Keynes ogłosił rozstanie z Sergio Perezem. Meksykanin od pewnego czasu nie spełniał pokładanych w nim nadziei i ekipa postanowiła rozwiązać z nim kontrakt, który miał obowiązywać jeszcze dwa kolejne sezony. W Red Bullu od dawna nie ukrywano, że gdyby Pereza trzeba było zastąpić, to na krótkiej liście potencjalnych kandydatów znajdują się Liam Lawson i Yuki Tsunoda. Przez chwilę Helmut Marko brał pod uwagę także możliwość „podkradnięcia” Franco Colapinto Williamsowi, ale ostatnie występy Argentyńczyka sprawiły, że zmienił zdanie.
Media szybko zaczęły donosić, że pomimo dłuższego stażu za kierownicą juniorskiej ekipy Czerwonych Byków, wybór szefostwa nie padnie raczej na Tsunodę. W czwartek te wiadomości zostały potwierdzone – nowym partnerem zespołowym Maxa Verstappena został Liam Lawson.
“Welcome to Red Bull Racing” ?
Click below to watch Liam’s first interview for Oracle Red Bull Racing ?
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) December 19, 2024
„Zostanie kierowcą Oracle Red Bull Racing zawsze było moim marzeniem – powiedział Lawson w krótkiej rozmowie opublikowanej na portalu X – To coś, czego pragnąłem i nad czym pracowałem odkąd skończyłem osiem lat„.
„Chcę ogromnie podziękować całemu zespołowi VCARB za ich wsparcie, ostatnie sześć wyścigów odegrało ogromną rolę w moich przygotowaniach do kolejnego kroku w karierze” – dodał – „Jestem bardzo podekscytowany możliwością pracy u boku Maxa i uczenia się od mistrza świata. Nie mam wątpliwości, że skorzystam z jego doświadczenia. Nie mogę się doczekać, aby zacząć!”
Od niespodziewanego debiutu do czołówki stawki
Nowozelandczyk swój debiut w F1 zaliczył niespodziewanie w końcówce sezonu 2023, zastępując kontuzjowanego Daniela Ricciardo. Młody kierowca dostał szansę w aż pięciu wyścigach i wykorzystał ją w stu procentach, udowadniając, że zasługuje na miejsce w stawce.
Na powrót do bolidu musiał jednak chwilę poczekać, bo na początku 2024 r. Czerwone Byki nadal stawiały na Ricciardo. W połowie sezonu okazało się jednak, że nie ma to większego sensu, bo Australijczyk nie radzi sobie w rywalizacji z Yukim Tsunodą. Zarządzono zatem zmianę w składzie i od GP USA Lawson ponownie był kierowcą VCARB. W sześciu ostatnich wyścigach sezonu 2024 punktował dwukrotnie, a sezon skończył na 21. miejscu.
Kto zastąpi Lawsona?
Miejsce Liama Lawsona w juniorskim zespole RB ma – według wszelkich plotek – zająć Isack Hadjar. Francuz to tegoroczny wicemistrz Formuły 2. W 2022 r. startował w Formule 3, gdzie zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, a w przeszłości jeździł również we francuskiej F4 oraz azjatyckiej F3. Do programu rozwoju młodych kierowców Red Bulla trafił w 2015 r.
Hadjar byłby trzecim pełnoprawnym debiutantem w sezonie 2025. Pewni swojego miejsca na przyszłorocznym gridzie są już jego rywale z F2 – Kimi Antonelli (Mercedes) oraz Gabriel Bortoleto (Kick Sauber). Kierowcami, którzy zaliczyli już pierwsze starty w F1, ale nie jeździli w niej na pełen etat będą natomiast Ollie Bearman (Haas) oraz Jack Doohan (Alpine).
Więcej o Formule 1 na Rallypl.com