Łotewska runda ERC z Polakami
Tet Rally Liepāja zgromadzi na starcie 61 załóg, w tym pięć duetów z Polski. W klasie RC3 zobaczymy następujących zawodników, Piotr Parys / Damian Syty, czyli aktualni liderzy w RSMP klasy trzeciej, przed nimi na trasę wyruszą reprezentanci LOTTO Matulka Rally Team, Jakub Matulka / Daniel Dymurski. Numer w szóstej dziesiątce listy otrzymali Hubert Laskowski i Michał Kuśnierz, którzy pojadą w nowych barwach.
Do występów w FIA ERC przyzwyczaili nas już Jarosław Kołtun oraz Ireneusz Pleskot. W aktualnym sezonie startowali sześć razy poza granicami kraju, a w ostatniej rundzie mistrzostw Europy, czyli Rajdzie Polski zajęli dziewiętnaste miejsce. I z takim też numerem pojadą na Łotwie.
Mimo, że Rajd Podlaski zakończył szutrowe zmagania dla polskich załóg to jeden z zawodników postanowił przedłużyć serię wyjazdów na luźną nawierzchnię. W tym celu wybrał właśnie czwartą eliminację w czempionacie starego kontynentu. Po kolejne doświadczenie za kierownicą Škody Fabii Rally2 Evo sięgnie Aleksander Terlecki i Marcin Szeja. Dla kierowcy obsługiwanego przez RR Motorsport to rok pełen nowych wrażeń. Na początku zmiana Proto na fabryczną konstrukcję, a następnie decyzja startu w bardzo wymagającej rundzie ERC.
W mistrzostwach Łotwy będą klasyfikowani Tymoteusz Abramowski i Patryk Kielar. Zatem będzie to kontynuacja ich współpracy zaczętej od udziału w Rajdzie Warmińskim. Jadący w barwach Abram Racing zmierzą się m.in z Hubertem Laskowskim, który też zgłosił się do klasy LRC3 w lokalnym cyklu. Warto dodać, że Tymek i Hubert są w tym samym wieku.
W kolejny weekend o zwycięstwo w generalce na swojej ziemi będzie walczył Martins Sesks, który był tu najszybszy przed rokiem.
