
Maciej Lubiak – asfaltowa historia i szutrowa teraźniejszość w Rajdzie Polski
Rajd Polski w tym roku obchodzi swoją setną rocznicę, a jego bogata historia i 77 edycji drugiego najstarszego na świecie rajdu, od lat przyciąga na start najlepszych kierowców. Choć nie zawsze tak było – właśnie równo sto lat temu, w 1921 roku, kiedy rozegrano pierwszy Rajd Polski, na starcie stanęło zaledwie 6 zawodników, a po pokonaniu 600 kilometrów do mety dotarło czterech. W tym roku zgłosiło się ponad 100 załóg, z czego prawie połowa dysponować będzie samochodami R5! W tej bardzo mocnej stawce wystartuje załoga Maciej Lubiak / Grzegorz Dachowski w Hyundaiu i20 R5.
Maciej jest jednym z nielicznych obecnych w Mikołajkach kierowców, który startował w asfaltowych edycjach Rajdu Polski – zadebiutował w tych zawodach w 1998 roku, gdy trasy wytyczono w okolicach Krakowa, za kierownicą Fiata Cinquecento Sporting. W sezonie 2000, gdy Polski rozgrywano na Dolnym Śląsku, jadąc Seicento zwyciężył w Pucharze Fiata. W erze Lancera Lubiak najlepszy wynik osiągnął także na asfaltowym „Polskim” w 2003 roku, zdobywając 3. miejsce w N4. Trzeci start Macieja w szutrowej edycji Rajdu Polski i jednocześnie ostatni w tych zawodach miał miejsce aż 14 lat temu – w zespole Fiata za kółkiem Abartha Grande Punto S2000. Maciej jest zdecydowanie asfaltowym kierowcą, właśnie na tej nawierzchni osiągał najlepsze wyniki i na wszystkie swoje starty aż 85% stanowiły właśnie rundy nie rozgrywane na szutrze.
Rozgrzewka na Litwie
Po „rozgrzewce” podczas inauguracyjnej rundy RSMP na Litwie, druga odsłona krajowego czempionatu rozegrana zostanie jako łączona runda mistrzostw Europy (1.runda) i Polski. Lubiak z Dachowskim przykleją na Hyundaia 33 numer startowy, bowiem zgłosili się zarówno do klasyfikacji FIA ERC, jak i RSMP. Ponieważ jest to rajd wyjątkowo długi, podobnie jak w latach ubiegłych, zawodnicy otrzymają podwójną liczbę punktów za wywalczone miejsca. Ścigać się o nie będą na 14 odcinkach specjalnych o łącznej długości ponad 200 kilometrów. Niesamowicie zapowiada się finał imprezy – ostatni odcinek rajdu rozegrany zostanie na słynnej ulicy Karowej w Warszawie!
Maciej Lubiak
„Lista zgłoszeń wygląda imponująco, logistycznie także ten rajd jest wymagający dla zawodników i zespołów. My – jak zwykle – robimy swoje, skupiamy się na własnych celach, choć ostatnio niestety dopadła mnie choroba i nie jestem w najlepszej formie. W tym rajdzie kluczem do sukcesu jest bardziej przetrwanie i osiągnięcie mety, niż świetne wyniki na pojedynczych odcinkach. Nasze czasy będziemy porównywać nie do czołówki europejskiej i światowej, a do wybranych kierowców. Traktuję ten start jako etap do dalszej szybszej jazdy. Litewska runda była kompaktowa, z krótkimi próbami. Polski w tegorocznym wydaniu to duże wyzwanie, ale z przyjemnością stanę na jego starcie, by zmierzyć się ze sobą i odnaleźć radość z jazdy po luźnej nawierzchni.”
Grzegorz Dachowski
„Rajd Polski (w Krakowie) to pierwszy rajd, jaki oglądałem w życiu jako kibic. Maciek już wtedy startował w tych zawodach w Pucharze Cinquecento. Minęły od tego czasu już 23 lata, a my wspólnie pojawimy się na starcie w Mikołajkach. Kto by to wtedy przewidział? Przez ten czas wziąłem udział w sześciu edycjach szutrowej, mazurskiej odmiany „Polskiego”. Zawsze było to dużą przygodą i wyzwaniem. Zapewne nie inaczej będzie w ten weekend.”
Partnerami zespołu APR MOTORSPORT są: LUBIAQ MANAGEMENT, LUBIAK RALLY & RACING oraz KUMIEGA RACING. Więcej informacji przeczytacie także na Rallypl