Marczyk: Przed nami naprawdę duże wyzwanie

Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk testowali w poniedziałek przed Rajdem Portugalii 2022. Będzie to ich drugi występ w tegorocznym programie startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata.

Miko Marczyk jest pozytywnie nastawiony na ten start. Jak sam mówi wyczucie samochodu jest „właściwe”. Jednak jest świadomy tego, że ten rajd będzie bardzo trudny, szczególnie pod względem dużej ilości kilometrów oesowych.

Miko Marczyk

„Po raz pierwszy pojawimy się w cyklu Mistrzostw Świata na szutrze. Przed nami Rajd Portugalii – to wyjątkowa impreza pod wieloma względami, to będzie najdłuższy rajd w jakim kiedykolwiek wystartowałem. Blisko 340 kilometrów oesowych, w tym odcinek „Amarante” którego długość wynosi aż 38 kilometrów czyli około 25 minut ciągłej jazdy w tempie rajdowym. To będzie najdłuższy odcinek specjalny jaki będę miał okazję pokonać, także przed nami naprawdę duże wyzwanie. W zeszłym roku byliśmy tutaj razem z Szymonem podczas rundy Mistrzostw Europy w Portugalii, natomiast te trasy powtórzą się dopiero w niedzielę. Tylko 20% tras Rajdu Portugalii będzie takich jak podczas rundy ERC, w której mieliśmy okazję wystartować rok temu. Cały piątek i sobota to dla nas nowe odcinki specjalne. Po raz pierwszy zmierzymy się z najlepszymi zawodnikami świata na szutrze. Za nami dwudniowe testy, jestem dobrej myśli. Wyczucie samochodu jest właściwe. Wiem, że wyzwanie będzie ogromne. Trzeba przeżyć i przetrwać debiut na tych trasach, poznać je, żeby już w przyszłości ścigać się na nich na najwyższym poziomie. Zanim do tego dojdzie postaramy się w najbliższy weekend pokazać najwyższą klasę i pokazać prędkość tak wysoką na jaką nas tylko stać.”