
Marczyk: To był bardzo trudny weekend dla naszego zespołu
Miko Marczyk
-To był bardzo trudny weekend dla naszego zespołu. Zespołu, który tym razem niestety nie był w komplecie. Bardzo dziękuję Danielowi Dymurskiemu za to, że wsiadł na prawy fotel mojej rajdówki. Mieliśmy mało czasu na dotarcie – wykonaliśmy wspólne zapoznanie z trasą i staraliśmy się jak najszybciej znaleźć wspólny język. To się udało, bo zameldowaliśmy się na mecie tego niezwykle wymagającego Rajdu.
Jestem zadowolony z naszego tempa w czwartek, piątek oraz podczas pierwszej sobotniej pętli. Podczas drugiej niestety nasze tempo spadło, a ja popełniłem mały błąd. W niedzielę jechaliśmy już taktycznie, doceniając dobre pozycje w klasyfikacji generalnej rajdu. Sezon kończymy na 4. miejscu w klasie WRC 2 Challenger. Myślę, że to nasze maksimum w tym roku. Dziękuję za doping polskim kibicom – mam wrażenie, że było ich przy trasach najwięcej.
Treść pod reklamą