
Mercedesy fruwają w Turcji, ale z karą dla Hamiltona! – Piątkowe treningi przed GP Turcji 2021
Wydawałoby się przed rozpoczęciem sezonu, że na tym etapie rywalizacji będziemy mieli jasna sytuację, kto jest faworytem w walce o mistrzostwo świata. Tymczasem Lewis Hamilton Max Verstappen są siebie tak blisko, jak nigdy dotąd. I zapowiada się na kolejną odsłonę tej zaciętej walki, ponieważ Mercedes ponownie wygląda nieco lepiej niż Red Bull pod względem sprzętu. Tyle, że Lewis będzie musiał wystartować ze środka stawki do niedzielnego wyścigu…
Kara dla Hamiltona
Po GP Rosji wiele spekulowało się, że Max Verstappen jest teraz w bardzo dobrej sytuacji, ponieważ traci zaledwie 2 punkty do 7-krotnego mistrza świata, a ten będzie musiał jeszcze w tym sezonie wymieniać komponenty w tym sezonie, więc kara na starcie również jego nie ominie. Stało się to jednak szybciej, niż można by było się tego spodziewać. Zespół Mercedesa stwierdził, że wymieni w jednostce Hamiltona silnik spalinowy, za co kierowca dostał karę przesunięcia o 10 miejsc na starcie do niedzielnego wyścigu. Oznacza to, że najwyżej będzie mógł wystartować z 11 pozycji. Kluczową rolę może odegrać w tym momencie Bottas, ale o tym za chwilę.
BREAKING: Lewis Hamilton is set to receive a 10-place grid penalty for Sunday's race
His car has a new internal combustion engine, exceeding his allocation#TurkishGP ?? #F1 pic.twitter.com/TUy4idPRdx
— Formula 1 (@F1) October 8, 2021
Verstappen narzekał na podsterowność, a kierowcy Mercedesa wręcz przeciwnie
Przyjeżdżając do Turcji wydawać by się mogło, że będzie to tor znacznie bardziej odpowiadający specyfice samochodu Red Bulla aniżeli podczas ostatnich dwóch weekendów we Włoszech i Rosji. Piątkowe treningi nie były jednak usłane różami dla kierowców Red Bulla a szczególnie dla Holendra, który walczy o tytuł i każdy punkt w tym momencie jest na wagę złota.
Oto, co powiedział Max zaraz po zakończeniu dzisiejszych jazd:
Max Verstappen:
„Mam nadzieję, że tor się poprawi – w przeciwnym razie nie wygląda to zbyt dobrze. Zobaczymy, co da się zrobić z dnia na dzień.”
Nie ma się co dziwić Holendrowi. W obu sesjach był za swoim rywalem do mistrzowskiego tytułu, ustępując mu również w tempie wyścigowym.
The @HondaRacingF1 tribute livery looks even better out on track ?
We like your style, @redbullracing!#TurkishGP ?? #F1 pic.twitter.com/PiGbojbpqH
— Formula 1 (@F1) October 8, 2021
Tymczasem w obozie Mercedesa miny są raczej zadowolone. Nie dość, że Lewis Hamilton pokazuje dobre tempo i dogaduje się z samochodem, to również Valtteri Bottas ma się tutaj dobrze i to on w głównej mierze będzie odgrywał najwazniejszą rolę w niedzielnym wyścigu. Startując przed Maxem będzie miał pozycję do tego, żeby uprzykrzać mu życie i przybliżyć Lewisa Hamiltona do zminimalizowania strat przez wymianę silnika. Pytanie tylko, czy Valtteri nadal ma chęci grać tak, jak grać chce Mercedes. Po podpisaniu kontraktu z Alfą Romeo nie musi już martwić się o swoją przyszłość i bezrefleksyjnie jeździć dla Hamiltona oraz zespołu. Tym bardziej, że w Rosji nie postawił muru nie do przejścia…
Grande Ferrari odżyło!
Scuderia Ferrari odżyła w Turcji! Po ostatnich wyścigach posuchy (Rosja była miłym zaskoczeniem potwierdzającym regułę) w końcu wracają do gry o większą stawkę niż dobre punkty. Na tor Istambul Park przywieźli ze sobą pakiet poprawek, szczególnie w obrębie jednostki napędowej. Na dobre wyniki nie trzeba było długo czekać. W drugim treningu Charles Leclerc uzyskał drugi czas, a Carlos Sainz pokazywał bardzo dobre tempo wyścigowe (Hiszpan będzie startował z końca stawki za wymienienie komponentów jednostki napędowej – przyp. red.), które w ostatnich czasach było zmorą zespołu. McLaren musi mieć się na baczności, bo Ferrari w ostatniej chwili może przechylić szalę zwycięstwa o trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów w swoją stronę.
Charles Leclerc certainly nose his way around this track ?
He goes P1 with a time of 1:24.102#TurkishGP ?? #F1 pic.twitter.com/nOKXr6tXtm
— Formula 1 (@F1) October 8, 2021
Kimi i… problem z systemem nawadniającym
Gwiazdą dnia jednak ponownie okazał się Kimi Raikkonen. Podczas jednego z przejazdów podczas drugiego treningu Finowi odłączyła się rurka, w której mają specjalny płyn nawadniający organizm i zaczęła się rozlewać. Najpierw zalewając kask kierowcy, a następnie buty. Raikkonen nie był z tego faktu zadowolony, czemu dał wyraz w komunikacie radiowym:
Kimi Raikkonen:
„Czy to jest tak k***a trudne wykonać proste rzeczy poprawnie? To jest naprostsza rzecz w aucie i nie możemy tego k***a normalnie naprawić.”
Yes Kimi, you will have the drink… in your boot ?#TurkishGP ?? #F1 @alfaromeoracing pic.twitter.com/el9rNK8gLX
— Formula 1 (@F1) October 8, 2021
Wyniki piątkowych treningów
FP1
Here's how FP1 played out ⬇️
What are your early thoughts? ?#TurkishGP ?? #F1 pic.twitter.com/SNlG3XY6ss
— Formula 1 (@F1) October 8, 2021
FP2
Our full classification from second practice!
Hamilton leads the way, but Leclerc isn't far behind ?#TurkishGP ?? #F1 pic.twitter.com/cHEIUuxRNA
— Formula 1 (@F1) October 8, 2021