
Testy Bahrain 2021Red Bull najszybszy i najbardziej pracowity, Mercedes z problemami – 1 dzień testów F1 w Bahrajnie 2021
Rozpoczęliśmy przedsezonowe testy F1 w Bahrajnie. Pierwszy dzień upłynął pod znakiem burzy piaskowej. Mimo to kierowcom udało się przejechać całkiem sporo kilometrów. Najszybszy czas ustanowił najbardziej pracowity Max Verstappen, ale poranek należał do McLarena i Daniela Ricciardo.
Poranek pod znakiem McLarena
Nowy nabytek ekipy z Woking okazał się najszybszy w porannej sesji treningowej z czasem 1.32.203s. Pomimo tego, że Australijczykowi udało się wskoczyć na czoło tabeli, to drugi Pierre Gasly był od niego zaledwie 0.028 s. wolniejszy. Francuz przejechał aż 74 okrążenia – najwięcej spośród porannej stawki. Popołudniu jego fotel miał przejąć Yuki Tsunoda. Trzeci czas należał do seniorskiej ekipy Red Bulla i Verstappena, który zaliczył drobnego spina w zakręcie numer dwa.
Dużo większe problemy miał za to Mercedes. Zaledwie czterdzieści pięć minut po rozpoczęciu sesji w samochodzie Valtteriego Bottasa konieczna była wymiana skrzyni biegów. Samochód udało się doprowadzić do stanu używalności przed wywieszeniem flagi w szachownicę, ale wystarczyło to jedynie na dodanie do konta Fina pięciu okrążeń.
Czwarta pozycja należała do Estebana Ocona, który miał samochód Alpine do dyspozycji przez cały piątek. Powyżej sekundy do Ricciardo tracili zawodnicy od piątego miejsca w dół: Charles Leclerc, Kimi Raikkonen, Sebastian Vettel, Roy Nissany, Mick Schumacher i Bottas.
Kierowca z Ferrari w ostatnich minutach sesji doświadczył awarii jednostki napędowej, która zmusiła go do zatrzymania się na wejściu w zakręt numer 4. Sędziowie wywiesili z tego powodu czerwoną flagę, która w praktyce zakończyła poranek. Podczas gdy większości zawodników udało się przejechać sporą liczbę okrążeń, Schumacher należał do pechowców. Przez problem ze skrzynią biegów w jego Haasie, Niemiec zdołał zaliczyć jedynie piętnaście „kółek”.

Popołudniowa piaskowa burza
W drugiej odsłonie piątkowego testu najszybszy (1.30.626s.) okazał się Max Verstappen, który miał tego dnia samochód Red Bulla na wyłączność. Popołudnie upłynęło pod znakiem burzy piaskowej. Nawiewany na tor pył sprawił, że przyczepność znacznie zmalała, ale im bardziej niebo zaczynało ciemnieć, tym bardziej poprawiała się sytuacja. Drugi czas wykręcił Lando Norris z McLarena na oponach pośrednich, potwierdzając dobrą dyspozycję swojego zespołu. Trzeci był Ocon na miękkim ogumieniu, a czwarty Lance Stroll, który podobnie jak jego kolega w porannej sesji, jeździł na prototypowych oponach Pirelli.
Lewis Hamilton, który przejął W12, dołożył do skromnych sześciu okrążeń Bottasa zaledwie czterdzieści dwa swoje, zmagając się cały czas z panującymi warunkami. Mercedes może więc być niepocieszony pierwszym dniem testów.
Carlos Sainz, który zastąpił Leclerca w Ferrari poprawił czas swojego kolegi i zakończył dzień na piątym miejscu w tabeli. W podobnej sytuacji była większość kierowców, która jechała jedynie popołudniu. Antonio Giovinazzi także okazał się szybszy od Raikkonena, podobnie jak Nikita Mazepin wyprzedził Schumachera. Jedynym zawodnikiem, który nie był w stanie poprawić czasu swojego partnera był debiutujący w tym roku Tsunoda, który stracił do Gasly’ego ok. pół sekundy.
Red Bull okazał się najbardziej pracowitym zespołem ze 138 okrążeniami. Powyżej setki przejechały także Alpine (128), Alfa (130), Ferrari (115) i AlphaTauri (111). Najmniej przejechał natomiast Mercedes.
Czerwone Byki i McLaren rozpoczęły testy w Bahrajnie z wysokiej pozycji, jednak problemy w boksach Mercedesa pozostawiają nas w piątek z wielką niewiadomą. Trudno ocenić także dyspozycję Astona Martina, który większość czasu spędził na oponach spoza tegorocznej gamy.
Wyniki

Więcej o Formule 1 w RallyPl przeczytacie tutaj: „KILK!„