
Robert Kubica po testach na Hungaroringu!
Zakończyły się już testy Roberta Kubicy na węgierskim torze Hungaroring. Bilans na dziś to 103 okrążenia i 6 wynik – 1:18,451. Polak spotkał się oczywiście z dziennikarzami i odpowiedział na ich pytania.
- Kolejne testy za Tobą, ponad 100 okrążeń zrobionych. Jesteś zadowolony z pracy? Wszystko zgodnie z planem?
RK: Tak, większość była zgodnie z planem, więc uważam kolejny raz, że dzień był udany. Wszystko co mieliśmy zrobić, zostało wykonane.
- Testowaliście głównie rzeczy mające pomóc w zbudowaniu samochodu na przyszły sezon? Czy one jednocześnie pomagają w zrozumieniu aktualnych problemów?
RK: Nie, bardziej były to testy na przyszły sezon, chociaż był to w zasadzie mieszany program. Pracowaliśmy trochę na bolidzie, na którym ścigamy się teraz, ale większość pracy była skupiona na tym, aby zrozumieć, co będzie się działo w przyszłym roku.
- Testowałeś też nowe przednie skrzydło. Możesz nam coś więcej o tym powiedzieć?
RK: Właściwie to po prostu jest szersze. Nie wiem, jaki będzie miało wpływ na samochód, ponieważ dziś była to chwila dla inżynierów, aby zapoznali się z tym tematem i zebrali dane. Badaliśmy przepływ powietrza, więc na ostatnim wyjeździe spróbowaliśmy nowego malowania. Mi się osobiście podobało!

- Mówiłeś, że chcesz poczuć się od razu jak ryba w wodzie, wskakując do samochodu przed testem. Czy tym razem tak się poczułeś? Przerwa od ostatniego testu była nieco krótsza od poprzednich.
RK: To chyba normalne, że z każdym testem wyczucie jest coraz lepsze, także było okej. Zresztą, jak zaczęliśmy jeździć aktualnym bolidem, to już na 5 okrążeniu złapałem dobry rytm. Mogę powiedzieć, że wszystko wydaje się łatwiejsze niż 12 miesięcy temu, nawet mało jeżdżąc.
- Niektórzy mogą być zaskoczeni tym, co działo się na trybunach, jeśli chodzi o polskich kibiców. Ty chyba nie byłeś zaskoczony, ale zadowolony z tego, jak zostałeś tu przywitany po raz kolejny
RK: Tak, bardzo dziękuję wszystkim kibicom. Miło zobaczyć ich tutaj na trybunach. Życzę im miłych wakacji i do zobaczenia… może na następnym Grand Prix.
Powyższe pytania zostały zadane przez dziennikarzy Eleven Sports Network.
Robert został także zapytany przez zagranicznego dziennikarza o swój najlepszy czas okrążenia, ale przyznał, że nie jeździł dziś na czas, a dla testu.
