
Sylwester Płachytka który zajmował piąte miejsce w klasyfikacji generalnej po pierwszych dwóch oesach Rajdu Lausitz nie wystartował do trzeciego oesu. Powodem była pęknięta skrzynia biegów.
Po pierwszej pętli przyjechaliśmy na serwis i okazało się że obudowa skrzyni pękła. Gdzieś uderzyliśmy na Arenie. Sam tak naprawdę nie wiemy gdzie to się stało. Nie wystartowaliśmy na drugą pętle bo nie chcieliśmy ryzykować ponieważ auto mogło się zapalić na jakieś szybkiej partii więc musieliśmy odpuścić. Chłopaki wymienią skrzynie i jutro startujemy do drugiego etapu – powiedział dla test.webgrafika.pl/ Sylwester Płachytka.