
Podsumowanie pierwszej rundy testów F1 2020 w Barcelonie
Pierwsza tura przedsezonowych testów F1 2020 obdarła z nadziei większość kibiców, że układ sił w tym roku ulegnie zmianie. Imponujące przebiegi, duża niezawodność oraz zaskakujące innowacje technologiczne. Podsumujmy to, co działo się podczas trzech dni w Barcelonie.
Mercedes zdecydowanym liderem
Przebieg Mercedesa wyglądał naprawdę imponująco. Sześciokrotni mistrzowie świata przejechali łącznie 494 okrążenia, co jest najdłuższym dystansem ze wszystkich teamów. Co ważne, Mercedes odnotował drobny problem w elektryce pod koniec drugiego dnia testów, więc niezawodność na tak długimi dystansie była naprawdę wysoka. Kolejną formą ostrzeżenia rywali jest innowacyjny system DAS, który wywołał dużo kontrowersji wśród zespołów. Czy to bilet do wygrania mistrzostwa w tym sezonie? Sebastian Vettel uważa, że nie.
Ferrari nie dotrzymuje tempa
Wygląda na to, że obóz Ferrari podchodzi mniej optymistycznie do tego sezonu, w porównaniu do ubiegłorocznych zmagań. Mattia Binotto zdaje się studzić oczekiwania kibiców na konkurencyjny początek roku. Często mówi się, że czasy uzyskiwane przez zespoły podczas testów nie powinny być brane bardzo pod uwagę. W końcu Ferrari zmieniło koncepcję na jazdy testowe, używając mniejszych możliwości silnika. Słabo rokującym na przyszłość pozostaje fakt awarii w bolidzie Vettela w tym programie jazd.
Różowy Mercedes
To określenie nowego bolidu Racing Point. Nowy, a w zasadzie ubiegłoroczny bolid Mercedesa pokryty różową farbą. RP20 spotkało się w dużą falą krytyki w padoku m.in. od zespołów, które nie kupują poszczególnych elementów od największych ekip. Szef ekipy zapewnia jednak, że współpraca między jego zespołem a Mercedesem jest legalna, a nowy RP20 jest jedynie podobny do W10. Podobne były również osiągi z najlepszą ekipą w Formule 1. Racing Point jest silnym kandydatem do grona trzech najlepszych ekip, plasując się nawet przed Ferrari.
Red Bull „best of the rest”
Gdy wszystkie oczy były skupione na nowym systemie Mercedesa, Red Bull wykonał drugi najlepszy przebieg podczas testów, wychodząc na niekwestionowanego lidera w stawce „best of the rest”. Red Bull określił, że to najbardziej udane cztery dni testowe od kilku lat, na co również wskazują wyniki osiągane przez kierowców. Wydaje się, że to jedyny zespół, który rzuci rękawicę Mercedesowi na starcie do wyścigu w Melbourne.

Renault odbije się od dna?
Po pokazie rozczarowujących renderów RS20 przed testami francuska marka zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Podczas drugiego dnia część przebiegu stracił Daniel Ricciardo, jednak kierowcy szybko nadrobili straty, pokonując imponujące 169 okrążeń. Ricciardo i Ocon jednomyślnie chwalą balans nowego bolidu, co dobrze rokuje na zbliżający się sezon.

Promyk nadziei w Williamsie
Nie można nie wspomnieć w tej wyliczance sukcesu Williamsa, który nie dość, że wystartował zgodnie z programem testów, to zakończył je z minimalną stratą czasową do najlepszego kółka Ferrari. To bardzo mało prawdopodobne, że taki układ się utrzyma, co nie zmienia jednak faktu, że w tym zespole potrzeba pozytywnych dni. George Russell zwraca uwagę, że jakość wykonania poszczególnych elementów bolidu poprawiła się w porównaniu do ubiegłorocznej konstrukcji, a sama Claire mówi, że celem jej teamu jest powrót do ścigania się z innymi ekipami.
Owocny początek McLarena
Ekipa z Woking wykonała jeden z najlepszych przebiegów podczas pierwszej rundy, wykonując różne programy jazd, a przy tym wykazując dużą niezawodność w swoich bolidach. Dobrze rokujący McLaren z jednym podium w ubiegłorocznym sezonie zaprezentował drugie najlepsze tempo wyścigowe, gorsze od Mercedesa zaledwie o 0.6 sekundy. Obaj kierowcy chwalą wyczucie bolidu, mówiąc, że ekipa popełniła duży krok do przodu. Pozostaje jeszcze kwestia niezawodności francuskiego dostawcy silników na przestrzeni sezonu.
Pracowita Alfa Romeo
Solidne trzy dni zaliczyli kierowcy Alfy w składzie – Robert Kubica, Antonio Giovinazzi oraz Kimi Raikkonen. Zespół zakończył testy z trzecim najlepszym przebiegiem oraz trzecim czasem Fina. Jednak wydaje się, że ekipa prowadzona przez Frederica Vasseura nie jest najlepszą ekipą środka stawki. Choć Kimi podkreślił, że zespół zrobił krok do przodu, to przed nimi pozostaje sporo pracy. Alfa jako jedyna z trzech ekip poprawiła swój najlepszy czas w porównaniu do ubiegłorocznych testów o prawie półtorej sekundy.
Podsumowanie pierwszej tury przedsezonowych testów F1 2020
Podsumowując, po trzech dniach testów w Barcelonie zespoły otwarcie przyznają, że priorytetem na tym etapie jest osiągniecie możliwie najwyższej niezawodności, zanim skoncentrują się na wydajności. Nietrudno zauważyć, że ten element podczas tegorocznych testów jest imponujący, gdyż na przestrzeni całego tygodnia było jedynie pięć awarii. Kierowcy pokonali łącznie 3940 okrążeń toru w Barcelonie. Najmniejszą poprawę w stosunku do ubiegłego roku odnotował Mercedes, a największą Williams, który „na liczniku” ma 323 okrążenia. W 2019 roku na tym etapie zespół Franka Williamsa miał zaledwie 88 okrążeń. Mimo że każda z ekip realizowała inne programy, jednak nietrudno domyślić się, że to Mercedes ponownie będzie grał pierwsze skrzypce w sezonie 2020. Hamilton był najbardziej zapracowanym kierowcą podczas pierwszej rundy – 273 okrążenia.
F1 2020
OVERALL – FEBRUARY 19–21 | |||
---|---|---|---|
DRIVER | TEAM | TIME | COMPOUND |
Bottas | Mercedes | 1m15.732s (D3) | C5 |
Hamilton | Mercedes | 1m16.516s (D3) | C5 |
Raikkonen | Alfa Romeo | 1m17.091s (D2) | C5 |
Ocon | Renault | 1m17.102s (D3) | (C4) |
Stroll | Racing Point | 1m17.338s (D3) | (C4) |
Perez | Racing Point | 1m17.347s (D2) | (C3) |
Kvyat | AlphaTauri | 1m17.427s (D3) | (C4) |
Giovinazzi | Alfa Romeo | 1m17.469s (D3) | C5 |
Verstappen | Red Bull | 1m17.516s (D1) | (C3) |
Ricciardo | Renault | 1m17.574s (D3) | (C4) |
Gasly | AlphaTauri | 1m17.783s (D3) | (C4) |
Sainz | McLaren | 1m17.842s (D1) | (C3) |
Albon | Red Bull | 1m17.912s (D2) | (C2) |
Vettel | Ferrari | 1m18.154s (D2) | (C4) |
Russell | Williams | 1m18.168s (D1) | (C3) |
Leclerc | Ferrari | 1m18.289s (D1) | (C3) |
Grosjean | Haas | 1m18.380s (D3) | (C3) |
Latifi | Williams | 1m18.382s (D1) | (C3) |
Kubica | Alfa Romeo | 1m18.386s (D1) | (C3) |
Norris | McLaren | 1m18.454s (D3) | (C3) |
Magnussen | Haas | 1m18.466s (D1) | (C3) |