Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
DAKARTERENOWE

Rajd Dakar 2025. Loeb niezadowolony z decyzji sędziów

Sebastien Loeb podczas trzeciego etapu Rajdu Dakar 2025 wraz ze swoim pilotem Fabianem Lurquin dachowali swoim samochodem.

Załoga z Francji dachowała i mimo ukończenia etapu nie mogli kontynuować dalej rywalizacji w Rajdzie Dakar 2025. W wypadku ucierpiała klatka bezpieczeństwa i załoga musiała wycofać się z dalszej rywalizacji. Jak sam Francuz mówi to jest bardzo frustrujące i z chęcią siedziałby teraz w samochodzie rajdowym.

 „To naprawdę frustrujące, że muszę wracać do Jeddah, wsiąść do samolotu i wrócić do domu, zamiast siedzieć w samochodzie i walczyć na scenach. Zwłaszcza, gdy zobaczymy, co się dzisiaj wydarzyło: wciąż było o co grać. Ze stratą 1:15 do liderów nic jeszcze nie było stracone. Oczywiście zaczęlibyśmy daleko w tyle, ale były okazje, które należało wykorzystać. Niestety, tak to się dzieje.” – mówił Loeb cytowany przez rallye-sport.fr

Zobacz też: Fourmaux podzielił się wrażeniami po testach nowych opon

„Jeśli chodzi o nasze dachowanie, szczerze mówiąc, trochę brak mi słów. Nie wynikało to z podejmowania nadmiernego ryzyka; byliśmy po prostu zaskoczeni słabą kompresją, po prostu. Nie było wtedy zbyt wiele do zrobienia. Takie rzeczy się zdarzają, ale to nie sprawia, że ​​jest to mniej frustrujące.” – mówił Loeb

Sebastien Loeb uważa, że FIA powinna zmienić przepisy dotyczące napraw samochodu i klatki bezpieczeństwa. Zespół Dacii walczył o powrót na trasę rajdu swojej załogi jednak ostatecznie Loeb wraca do domu.

„Jeśli chodzi o wczorajszą decyzję komisarzy, szczerze mówiąc, trudno ją zaakceptować. Uważam to za frustrujące i rozczarowujące, ponieważ moim zdaniem nie jest ono oparte na solidnych argumentach. Oczywiście bezpieczeństwo jest niezwykle ważne, rozumiem to. Jednak wyznaczona przez nich linia nie wydaje się odpowiednia dla naszej dyscypliny, w której ścigamy się w ekstremalnych warunkach. Nasz zespół przedstawił dowody potwierdzające, że pałąk jest nadal mocny, do czego mam pełne zaufanie. Nawet wizualnie widać, że bezpieczeństwo nie zostało naruszone. Więc tak, trudno to przełknąć.” – zakończył Loeb


Źródło: rallye-sport.fr

Wybrane dla Ciebie