
Rajd Wielkiej Brytanii zniknął z kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata WRC po sezonie 2019. Nie jest wykluczone, że taki stan rzeczy zmieni się już za kilka lat. Tamtejszy związek motorowy Motorsport UK, we współpracy z rządem Szkocji, przeprowadza obecnie studium wykonalności dotyczące organizacji Rajdu Wielkiej Brytanii w 2026 roku, z bazą w Aberdeen.
Dyrektor generalny Motorsport UK, Hugh Chambers, podkreśla, że projekt ma pełne wsparcie szkockiego rządu, co pozwala na rozpoczęcie trzydniowego badania możliwości logistycznych i ekonomicznych związanych z organizacją wydarzenia.
„Pracujemy z rządem szkockim i różnymi instytucjami w Szkocji” – powiedział Chambers portalowi DirtFish. „To nie tylko kwestia stworzenia trasy, ale także opracowania struktury wydarzenia i zaangażowania wielu stron. Zaproszenie do przeprowadzenia tego badania pokazuje, że podchodzą do tego bardzo poważnie”.
Treść pod reklamą
Trasa w malowniczych zakątkach Szkocji
Rajd miałby się koncentrować wokół Aberdeen, miasta słynącego ze swojej infrastruktury i dostępności dla gości z całego świata. Miasto oferuje idealne warunki dla organizacji wydarzeń masowych, w tym nowoczesne centrum konferencyjne P&J Live, hotele oraz silną bazę komercyjną opartą na przemyśle naftowym. Trasa rajdu miałaby obejmować spektakularne drogi w regionie, z możliwością rozpoczęcia ceremonialnego w Edynburgu i odcinka specjalnego na torze wyścigowym Knockhill. Następnie trasa poprowadziłaby przez malownicze lasy Perthshire w piątek, by w weekend przenieść się na północny wschód Szkocji.
Nowe podejście i szansa na powrót do WRC
Chambers podkreślił, że w tej chwili projekt ma więcej wsparcia niż przez ostatnie 10 lat. Motorsport UK ściśle współpracuje z WRC Promoter oraz FIA, a wszystkie zaangażowane strony są pozytywnie nastawione do możliwości powrotu Rajdu Wielkiej Brytanii.
„Myślę, że jesteśmy w lepszej formie niż kiedykolwiek wcześniej, jeśli chodzi o możliwość organizacji tego wydarzenia. Mamy nowe podejście, nowych partnerów i nową energię do działania” – powiedział Chambers.
Najbliższe miesiące okażą się kluczowe dla przyszłości Rajdu Wielkiej Brytanii w kalendarzu WRC.