
Według brytyjskiego dziennika Independent, wydarzenia mające aktualnie miejsce w Australii, nie będą miały wpływu na organizację Grand Prix Australii w 2020 roku. Dyrektor GP Australii – Andrew Westacott poinformował prasę, że wraz ze swoją organizacją dokłada wszelkich starań, żeby wyścig przyczynił się do zbiórki pieniędzy na ofiary katastrofy.
„Pożary w moim kraju są niszczycielskie i przerażające, lecz moja organizacja powinna traktować ten wyścig tak jak zwykle, czyli jak biznes. W momencie, gdy obszar stanu Victoria został kilkukrotnie dotknięty żywiołem, Melbourne wydaje się być miejscem bezpiecznym. To 300km od najbliższego pożaru. Zmienne wiatry mogą spowodować znaczące zmiany w pogodzie, lecz na ten moment GP Australii odbędzie się. Oczywiście na ten moment myślami jesteśmy z ludźmi walczącymi z żywiołem.
Dyrektor wyścigu o GP Australii – Andrew Westacott.