
Łódzka policja pochwaliła się statystykami za 2024 rok. Podano, iż w świetle nowego prawa, samochody odebrano aż… pięćdziesięciu pijanym kierowcom.
Na wstępie przypomnijmy, iż według nowych przepisów (które weszły w życie na początku minionego roku), kierowca który ma we krwi conajmniej 1,5 promila alkoholu może liczyć się z… utratą samochodu. Tak zwany „przepadek mienia” nie zależy od tego, czy doszło do wypadku. Finalną decyzję podejmuje oczywiście sąd.
Zobacz też: WRC 93. Rajd Monte-Carlo 2025 – harmonogram, lista zgłoszeń
Niestety nowe, restrykcyjne przepisy nie przestraszyły kierowców „na podwójnym gazie”. Podając wyłącznie dane z województwa łódzkiego, w 2024 roku zatrzymano blisko cztery i pół tysiąca nietrzeźwych kierujących. W porównaniu z ubiegłym rokiem, było ich tylko kilkudziesięciu mniej. To wciąż mocno niepokojąca statystyka.
Przeczytaj również: Paciorkowski i Hryniuk testowali GR Yarisa Rally2. Towarzyszyły im młode talenty
Ile samochodów odebrano? W samym województwie łódzkim (czekamy wciąż na dane pozostałych regionów) zarekwirowano trzysta siedemdziesiąt dwa pojazdy. Najwięcej z nich trafiło na policyjne place w Łodzi (aż pięćdziesiąt maszyn). W województwie łódzkim zapadł też pierwszy wyrok – mieszkanka Skierniewic musiała pożegnać się ze swoim autem, który stał się własnością Skarbu Państwa. Powód? Aż dwa promile we krwi…