Zmiany w Rajdzie Chorwacji? Możliwe oesy w Słowenii i na Istrii!
Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego, Rajdu Chorwacji – Daniel Šaškin udzielił bardzo ciekawego wywiadu chorwackiemu dziennikarzowi Siniša Žulićowi z istarski.hr. Chrowat odpowiedział o możliwych zmianach w Rajdzie.
Daniel Šaškin
Jestem dumny jako mieszkaniec Poreč i dumny Istryjczyk, i nie spocznę, dopóki rajd nie przejdzie przez Istrię i Kvarner. Ponieważ uważam to za moją ojczyznę, a idea rozpoczęła się od myśli o zorganizowaniu Rajdu tutaj. Muszę powiedzieć, że gdyby zmarły burmistrz Zagrzebia, Milan Bandić, wtedy mnie nie zadzwonił i nie zaoferował Zagrzebia jako gospodarza, rajd WRC w Chorwacji może nigdy by się nie odbył. Teraz, gdy już się ugruntowaliśmy, i są oferowane długoterminowe umowy, byłoby mądre dla kraju trochę przenieść wydarzenie po całym kraju. Uważam, że realistyczne jest, że w tym nowym cyklu strefa serwisowa będzie w Grobniku, a odcinki specjalne przebiegną stamtąd przez Zagrzeb, Senj, Karlobag i na Istrię. Istnieje nawet możliwość, że spędzimy cały dzień w Słowenii. Dzięki strefie serwisowej w Grobniku byłoby to bardzo realne. Niestety w Zagrzebiu nie ma odpowiedniej twardej nawierzchni pod strefę serwisową, a dotychczasowa obok Zagrzebskich Targów nie nadaje się do imprezy tego kalibru. Dlatego możliwe jest, że początek lub zakończenie imprezy mogłoby odbyć się w Poreč lub być może w Puli, a odcinki specjalne odbywałyby się w głąb lądu Istria oraz na Učka i Ćićarija. Ale aby Mistrzostwa Świata rzeczywiście dotarły do Istrii i Kvarner, będziemy potrzebować wsparcia i zrozumienia lokalnych władz, przede wszystkim powiatów i miast, które będą musiały nam pomóc w całym przedsięwzięciu.
Chorwat zwraca również uwagę, że Rajd w Chorwacji powinien służyć promocji sportu samochodowego i powinien zachęcać młodych ludzi do udziału w tego typu wydarzeniach jako sportowcy.
Daniel Šaškin
Cieszy mnie fakt, że do organizacji dołączyło wielu nowych młodych ludzi, którzy udowodnili, że potrafią uczestniczyć w takim projekcie. Są też tacy, którzy zawiedli, ale w sumie nie było problemu ze znalezieniem wartościowych ludzi. Problem w tym, że jest nas niewielu, bo budżet nie pozwala na zatrudnienie około piętnastu osób pracujących nad przygotowaniem tej historii przez cały rok, podczas gdy w jednej Finlandii na przykład przy przygotowaniu imprezy pracuje około czterdziestu osób. Z drugiej strony bez pomocy państwa, powiatów, miasta Zagrzeb i przedsiębiorstw państwowych zorganizowanie tego rodzaju wydarzenia byłoby bardzo trudne, ponieważ potrzebujemy minimum trzech milionów euro rocznie, a my nadal nie udało się za te pieniądze stworzyć wysokiej jakości programu towarzyszącego. Zwłaszcza, że ten przejaw można powiązać z pełnym chorwackim sportem samochodowym. Niestety federacja nie podąża za nami dobry sposób, a obecny skład nie działa tak jak powinien, a musi, jeśli WRC ma służyć promocji wśród młodszych kierowców, bo młodych kierowców mamy dziś stosunkowo niewielu, a nasi kierowcy są dość starzy. Podobnie jest na przykład wtedy, gdy odbywały się Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej, drugiego dnia w Poreču do klubu dołączyło trzydziestu nowych członków. I dlatego chcieliby wykorzystać WRC jako magnes do jeszcze silniejszej promocji sportów motorowych w naszym kraju
Źródło: istarski.hr
