
Drugi dzień rajdu Azorów przebiegał bardzo dramatycznie juz na czwartym oesie z rywalizacji odpadli dwaj faworyci Kajetanowicz i Moura . Ale największym pechowcem został Craig Breen który poraz kolejny musiał się wycofac z powodu awari swojego Peugeouta 208 T16 . Tym samym po odpadnięciu Irlandczyka o przewodnictwo w rajdzie walczyli dwaj kierowcy Sousa i Abbring . Zwycięsko wyszedł z niej Portugalczyk który przed sobotnią rywalizacją ma 6,3 s nad Holendrem . Na trzecim miejscu znajduje się Vasiliy Gryazin ze stratą 1,40,2 s do lidera .