Rajd Belgii w WRC, ale jeszcze nie teraz
Rajd Belgii, który w ubiegły weekend zadebiutował w kalendarzu WRC, wróci do niego, ale najprawdopodobniej dopiero od 2024 roku. Przez najbliższe dwa sezony rajd ten ma być za to jedną z rund europejskiego czempionatu.
Niegdyś Rajd Ypres był ostoją kalendarza ERC, jednak został usunięty przez promotora tego cyklu w 2017 roku. W przyszłym roku planowany jest jednak jego powrót, a ma to związek z tym, że nowym organem promującym ERC będzie wówczas ta sama spółka, która teraz zarządza WRC. Stąd też duże są szanse na rundę WRC w tym kraju w 2024 roku.
Dyrektor rajdowy FIA, Yves Matton tak skomentował ten temat:
Yves Matton
„Z mojego punktu widzenia pokazaliśmy w miniony weekend, że zarówno organizator, jak i kibice pokazali klasę, a drogi były odpowiednio przygotowane, co pokazało, że runda ta ma poziom aby być częścią kalendarza WRC. Wiemy, że może to być ciężkie z tego powodu, że mamy już sporo rund w Europie, ale wierzę, że nowa umowa, którą mamy z promotorem pozwoli nam wrócić do elity. Jest za wcześnie, aby powiedzieć czy dwa następne lata spędzimy w ERC, a później powrócimy z tą rundą do WRC, ale jest to możliwe. Idea piramidy rozwoju dla rund ERC jest jednak tym co nam przyświeca.”
Sprawę skomentował także prezes Club Superstage, Alain Penasse:
Alain Penasse
„Wiemy, że w przyszłym roku nie będziemy rundą WRC, ale powrót do ERC jest możliwy. W tym roku przede wszystkim chcieliśmy pokazać ludziom nasz produkt i zobaczyć ich reakcje. Chcieliśmy pokazać także politykom i urzędnikom, że warto promować to wydarzenie. Swego czasu wyszliśmy z ERC, bo miejscowa stawka kierowców była bardzo silna i mało kto chciał nas odwiedzać z powodu trudności w zdobyciu punktów. Teraz jednak wiatr wieje inaczej, przychodzi nowy promotor i jest szansa, że w niedalekiej przyszłości możemy zrobić coś razem.”
Rajd Belgii miał pojawić się w kalendarzu już w zeszłym roku, ale nie udało się to z powodu pandemii. Teraz jednak obyło się bez problemów i runda ta została trzecią premierową w tym sezonie – po Rajdzie Arktycznym i Rajdzie Chorwacji.
