
Dla Ari Vatanena wiele zmian, które nastąpiły w sporcie motorowym i technologii motoryzacyjnej od lat osiemdziesiątych, idą w parze ze zmianami politycznymi i społecznymi. Jego zdaniem kwestie takie jak zmiany klimatu mają nieproporcjonalny wpływ na postęp motoryzacji i pochodnych.
Ari Vatanen na pytanie o jego ulubiony rajd odpowiada ” wszędzie tam gdzie mogę jechać bokiem”.
Cóż się dziwić takich odpowiedzi skoro fiński kierowca rajdowy, mistrz świata z 1981r. spędził większość swojej kariery zawodowej jadąc przysłowiowym „bokiem” w Fordzie Escort RS1800 czy w Peugeot 205 Turbo 16.
Ludzie tęsknią za Grupą B.
Nawet po tylu latach wciąż jestem rozpoznawany na ulicy we Francji każdego dnia.
Era grupy B z turbodoładowaniem i napędem na cztery koła osiągnęła absolutny limit, tworząc jedne z najszybszych i najmocniejszych samochodów w sportach motorowych. Vatanen patrzy na te lata z miłością.
Ludzie wciąż mówią o grupie B, wtedy zdajesz sobie sprawę, że człowiek potrzebuje w życiu nieracjonalnych rzeczy, czegoś, co sprawia, że zapominamy o zwykłym, szarym, codziennym życiu. Człowiek potrzebuje emocji. Potrzebujemy wyzwań w życiu, nie możemy po prostu wykonywać pracy. Człowiek potrzebuje marzeń, a Grupa B to zrobiła.
Niestety po serii tragicznych wypadków, ówczesny prezes Jean – Marie Baleastre wydał zakaz by grupa B z końcem roku 1986 została zakończona. Były wtedy plany by wprowadzić w życie grupę S, ale zakończyło się to fiaskiem.
Ci ludzie, którzy głoszą nam, że niebo spada, jak Greta Thunberg, mówią, nie buduj, nie kupuj, nie lataj.- to koniec ludzkości. Samochody za pięć lat będą znacznie lepsze niż samochody dzisiaj. Będą znacznie wydajniejsze. Potrzebujemy postępu. Cały czas musimy iść do przodu. Musimy po prostu robić rzeczy lepiej. Postęp musi trwać. Jesteśmy jak stado owiec. A Musimy myśleć niezależnie.
Już Dawno minęły czasy, kiedy technologia rajdowa była przekazywana do pojazdów drogowych. W 1980 roku, Audi Quattro wprowadziło napęd na cztery koła, dzięki czemu technologia ta była dostępna dla Ciebie i dla mnie. Był Silniejszy związek między tym, co ci niesamowici kierowcy rajdowi wyprawiali na odcinkach, a tym czym możesz jeździć każdego dnia. To połączenie zanikło.
Ponieważ prawodawstwo i trendy rynkowe stawiają na pierwszym miejscu, aby samochody były cichsze, bardziej ekologiczne i łatwiejsze w obsłudze, Motorsport jako hałaśliwa, pachnąca benzyną pasja staje się coraz bardziej niszowa. Producenci samochodów bardziej skupiają się teraz na sprzedaży samochodów szerszej publiczności, która nie docenia motoryzacji tak bardzo, jak docenia ogólny transport. W rezultacie obecny postęp technologiczny może zostać wprowadzony w błąd.
Jestem ogromnie sfrustrowany myśląc o ograniczeniach rozwoju motoryzacji – musimy iść do przodu i zawsze potrzebujemy postępu.
To, co uważamy dzisiaj za duży problem, za dziesięć lat zdamy sobie sprawę, że się myliliśmy. Tak było wiele razy.
To nie klimat jest dzisiaj problemem, to skrajne ubóstwo. Byłem w Afryce na tyle, aby wiedzieć, jak tam jest. Nie tylko w Afryce, ale także w wielu krajach arabskich. Bieda i nędza to problem ludzkości. A jeśli kraje te przestaną iść naprzód, oznacza to, że kraje biedne pozostaną w ciemności.
Podróżowanie po świecie podczas rund WRC oraz paryskiego rajdu Dakar zmotywowała Ari Vatanena do walki z ubóstwem w niektórych krajach. Ta inspiracja przełożyła się na jego 10-letnią karierę polityczną w Parlamencie Europejskim. A dla niego zagrożenie zmianami klimatu nie powinno być powodem do przestania przekraczania granic w motoryzacji i sporcie motorowym.
Jestem optymistą. Mamy wszelkie powody do optymizmu i oczywiście ten rozwój będzie kontynuowany.
Źródło: telegraph UK