
Rozwścieczony byk – Podsumowanie kwalifikacji do GP Abu Dhabi
Ostatnie kwalifikacje sezonu 2020 to już przeszłość. Przyszła pora na finałową odsłonę cyklu Grand Prix, która klasycznie już gości nas w Abu Dhabi na torze Yas Marina. W przypadku tej nitki sobotnia czasówka jest niezwykle ważna. Ostatnie 5 wyścigów wygrali tylko kierowcy startujący z pole position. Jak poradzili sobie podczas rozgrywanej po zmierzchu rywalizacji? Czy Lewis Hamilton potwierdził swoją dominację na przestrzeni całego sezonu? A może prezentujący się bardzo dobrze podczas treningów Max Verstappen wspiął się na wyżyny swoich możliwości? Zapraszamy na podsumowanie kwalifikacji do GP Abu Dhabi.
Q1
Po zapaleniu się zielonych świateł na torze pojawili się kierowcy Haasa, a chwilę później dołączyła do nich reszta stawki z wyjątkiem reprezentantów Renault, Mercedesa, McLarena, Racing Point i Sebastiana Vettela. Pierwszy czas wykręcony podczas kwalifikacji należał do Magnussena, który przekroczył linię mety po upływie 1:38.086. Pietro Fittipaldi był wolniejszy od Duńczyka o mniej niż 0.1 sekundy. Do ciekawej sytuacji doszło w pitlane, gdzie Max Verstappen zblokował koła reagując na wyjeżdżającego Williamsa, co Holender w gorzkich słowach skomentował. Jak się okazało później wypłaszczona opona mogła mieć wpływ na niereprezentatywny czas kierowcy. Nowym liderem został Valtteri Bottas z czasem 1:35.699, za nim znajdowali się kolejno Perez (+0.335) oraz Albon (+0.407). Skasowany został czas Lewisa Hamiltona, który przekroczył granice toru w zakręcie numer 2. Dodatkowo, siedmiokrotny mistrz świata najechał zbyt głęboko na krawężnik, co mogło uszkodzić podłogę. O sprawdzenie potencjalnej usterki poprosił chwilę później inżyniera. Poprawka Brytyjczyka okazała się być na tyle skuteczna, aby wskoczyć na siódme miejsce. Po nieudanej pierwszej próbie, na drugie miejsce zdołał awansować Verstappen, chociaż w wyjściu z zakrętu numer 6 lekko stracił kontrolę nad autem, co kosztowało go sporo czasu. Problemów z przegrzewającymi się oponami doświadczył George Russell, na co zwracał uwagę przez radio. Na 3 minuty przed końcem cała stawka wyjechała na tor. Imponujące kółko wykonał Norris wskakując na piąte miejsce. Jeszcze lepiej pojechał Leclerc, który zakończył Q1 na drugiej pozycji.
Odpadli: Latifi, Fittipaldi, Russell, Magnussen, Raikkonen
Q1 is complete with @LandoNorris finishing in P5 and @Carlossainz55 in P10.
— McLaren (@McLarenF1) December 12, 2020
Getting set to take on Q2! ?#AbuDhabiGP pic.twitter.com/PfXz9g4hDd
Q2
W drugim segmencie czasówki swój czas w tabeli jako pierwszy umieścił Lewis Hamilton, ustawiając poprzeczkę na poziomie 1:35.466. Sprostać wyzwaniu po pierwszym przejeździe nie dał rady Bottas, wolniejszy od partnera zespołowego o 0.061 sekundy. Trzeci był Norris tracący 0.383 sekundy, a jedyną nadzieją na namieszanie w czołówce był Max Verstappen. Czas Holendra pozwolił jednak na zajęcie dopiero piątego miejsca. Z kolei jego partner zespołowy popełnił błąd opuszczenia granic toru dokładnie w tym samym miejscu co Lewis Hamilton podczas Q1, przez co jego czas został skasowany. Wracając do Verstappena, był on poirytowany działaniem opon w końcowej fazie okrążenia zaznaczając, że straciły one swoje właściwości. Kolejnym kierowcą, którego czas unieważniono był Ricciardo. Australijczyk przekroczył granice toru nieco dalej niż Albon i Hamilton. Do naruszenia przepisów doszło na prostej startowej, gdzie kierowca wyjechał zbyt szeroko, wyjeżdżając z ostatniego zakrętu. Na 2.5 minuty przed końcem sesji, kierowcy wyjechali z garażów, by przejechać okrążenie pozwalające zakwalifikować się do Q3. Już wtedy wiedzieliśmy, że nie dokona tego Perez, który z niewiadomych przyczyn zjechał do garażu po okrążeniu wyjazdowym. Po raz kolejny dobrze zaprezentował się Leclerc, szybszy od trzynastego Vettela o ponad 0.6 sekundy. Czas okrążenia pozwolił Monakijczykowi zająć szóste miejsce. Pierwszy był Hamilton z czasem 1:35.466, a za nim Bottas, Verstappen i Albon. Zawiodło dobrze prezentujące się podczas FP3 Renault. Ocon był jedenasty, a Ricciardo dwunasty.
Opadli: Perez, Giovinazzi, Vettel, Ricciardo, Ocon
Max is through to Q1 on the medium tyre in P3 and Alex is P4 on the soft tyre ⏱ #AbuDhabiGP ?? #ChargeOn ? pic.twitter.com/kwNI24zeyn
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) December 12, 2020
Q3
Ostatni segment kwalifikacji otworzył Danil Kvyat z czasem 1:36.451. Chwilę później przebił go Stroll, lecz nie na długo gdyż dobre okrążenie na używanych oponach złożył Norris przekraczając linię mety po upływie 1:35.988. Po wyjeździe czołowych zespołów byliśmy świadkami zupełnie innej ligi. P1 po pierwszych przejazdach zajmował Bottas (1:35.415), jednak niewiele za nim znajdował się Verstappen tracący nieco ponad 0.1 sekundy. Trzeci był Hamilton, który przejechał swoje kółko nieznacznie wolniej od Holendra. Przyczyną gorszego tempa Brytyjczyka mógł być błąd popełniony na wyjściu z zakrętu numer 6, gdzie na chwilę stracił kontrolę nad samochodem. Na tamten moment stawkę zamykali obaj kierowcy Alpha Tauri. W dojeździe do „piątki” niewiele brakowało, a doszłoby do kolizji pomiędzy Hamiltonem, a Gaslym. Obecny mistrz świata nie zauważył zbliżającego się z wysoką prędkością Francuza, jednak w porę zorientował się w całej sytuacji. Finałowe przejazdy zapewniły nam nie lada wrażeń. Pierwsza trójka kierowców zmieściła się w różnicy 0.1 sekundy. Pierwsi na mecie znaleźli się kierowcy Mercedesa, jednak czasy obu reprezentantów stajni z Brackley przebił Verstappen potwierdzający dobrą formę na przestrzeni całego weekendu. Czas kierowcy Red Bulla to 1:35.246. Drugi był Bottas ze stratą 0.025 sekundy do Holendra, a na trzeciej pozycji wylądował Hamilton, wolniejszy od partnera zespołowego o 0.061 sekundy. Warto zaznaczyć, że te kwalifikacje były pierwszymi w których w erze hybrydowej nie wygrał Mercedes. Po raz kolejny zawiódł Albon wolniejszy od Verstappena o więcej niż 0.3 sekundy.
? TOP 10 – END OF QUALIFYING ?
— Formula 1 (@F1) December 12, 2020
VER ??
BOT
HAM
NOR
ALB
SAI
KVY
STR
LEC
GAS#AbuDhabiGP ?? #F1 pic.twitter.com/wghg3VkaFz