Mäkinen obawia się o bezpieczeństwo hybrydowych rajdówek
Szef zespołu Toyota Gazoo Racing WRT, Tommi Mäkinen, ma nadzieję, że samochody hybrydowe, które pojawią się w WRC od 2022 roku, nie będą zagrażać życiu zawodników. Mäkinen wyjaśnił, że pierwotny plan polegał jedynie na umieszczeniu nowego układu hybrydowego i akumulatorów w samochodzie, lecz teraz mówi się już o bardziej złożonych systemach.
Tommi Mäkinen dla fińskich mediów:
„Myślałem, że moglibyśmy wykorzystać już istniejące samochody, które na bieżąco modernizujemy, ale prawdopodobnie trzeba zbudować zupełnie nowy samochód.”
Trzeba pamiętać również o tym, że napęd hybrydowy wiąże się z potrzebą wytworzenia bardzo wysokiego napięcia prądu elektrycznego.
„Co się stanie, gdy to napięcie dostanie się do karoserii samochodu lub przejdzie na jakiś element? Tego nie mogę powiedzieć.”
Innym problemem jest również trwałość akumulatorów. Zarówno akumulatory, jak i same układy hybrydowe mają być produkowane przez producenta wyznaczonego przez FIA, a zespoły będą musiały używać tych części.
„Nie mam pojęcia, jaki poziom obciążenia wytrzymają baterie. Rajd ma duży wpływ na podłogę samochodu. Kiedy cała ta masa uderzy np. w skałę, w grę wchodzą ogromne przeciążenia…”
Mäkinen ma nadzieję, że wkrótce wszyscy otrzymają nowe przepisy FIA dotyczące samochodów hybrydowych. Według zapewnień Mäkinena, Toyota ma aktualnie około 60 projektantów i inżynierów, którzy są gotowi od razu rozpocząć prace nad nowym samochodem.
Źródło: https://m.sport.delfi.ee/
