
Sebastian Vettel deklaruje swoją rezygnację z jazdy w Grand Prix Rosji
Po dzisiejszym ataku Rosji na Ukrainę świat Formuły 1 również został tym poruszony. W tle debaty na temat sensu organizowania Grand Prix Rosji, głos na ostatniej konferencji prasowej podczas trwających testów w Barcelonie zabrał Sebastian Vettel, który swoją karierę kierowcy wyścigowego łączy z posadą przewodniczącego Grand Prix Drivers’ Association (GPDA).
Sebastian Vettel
„Obudziłem się zszokowany, widząc poranne wiadomości. Okropnym jest obserwować, co się dzieje na Ukrainie. Uważam, że wyścig w Rosji nie powinien się odbyć. Nie pojadę tam. Jest mi przykro, że wielu ludzi traci życie z głupiego powodu pod dziwną i szaloną władzą.”
Wraz z Niemcem w konferencji uczestniczyli również Fernando Alonso, Yuki Tsunoda, Charles Leclerc i obecny mistrz świata – Max Verstappen. Hiszpan ogólnikowo stwierdził, iż Formuła 1 powinna podjąć jak najlepszą decyzję w tej sprawie, natomiast kierowcy Ferrari oraz Alpha Tauri nie wypowiedzieli się szczegółowo na temat wyścigu na Sochi Autodrom, tłumacząc się, że „zdadzą się na decyzję F1 i poczekają na więcej informacji”.
Max Verstappen
„Kiedy w kraju trwa wojna, wyścig nie powinien się tam w ogóle odbyć.”
Poza konferencją prasową odbędzie się również spotkanie dyrektorów zespołów F1, na czele z szefem Formula One Management, Stefano Domenicalim. Głównym tematem rozmów będzie oczywiście Grand Prix Rosji oraz sytuacja na Ukrainie.
Mattia Binotto, dyrektor Scuderii Ferrari
„Prawdę mówiąc, myślę, że w tej sytuacji to nie F1 jest ważna.”
Początek weekendu w Rosji został zaplanowany na 23 września.
Obok Vettela na konferencji siedzą Leclerc, Verstappen, Alonso i Tsunoda. Żaden z nich nie odważył się zadeklarować, że nie wystartuje w Rosji. Muszą porozmawiać, uzyskać więcej informacji, zdać się na decyzję Formuły 1, to nie oni decydują… #ElevenF1
— Mikołaj Sokół (@SokolimOkiem) February 24, 2022